Techniczne wsparcie Daktylowej Babeczki
Techniczne wsparcie Daktylowej Babeczki
Our users created 1 227 079 fundraisers and raised 1 350 598 590 zł
What will you fundraise for today?
Description
Jesteśmy zespołem strefy Daktylowa Babeczka. Do tej pory gościliśmy na wielu różnych
zlotach, festiwalach takich jak np.: "Bonawentura", "Zew się budzi", "Wibracje", "Harmonia Kosmosu", "Owocowy festiwal", "Organic", "Pannonica",
bywaliśmy niezależnie w różnych miejscach w Polsce, dokarmiając ludzi zdrowym, własnoręcznie przyrządzanym jedzeniem.
Kojarzysz nas? Daj znać :)
NA CO ZBIERAMY?
Zrzutka wesprze podstawowe narzędzia, które począwszy od sezonu letniego pomogą nam stworzyć..
Strefę pełną Mocy i Magii!
Ową Mocą zasili nas cichy agregat (taki jakiego używają w szpitalach), dzięki któremu będziemy energetycznie niezależni i wolni od udręczających, głośnych wyć starszych modeli agregatów.
Do tej pory często zdarzały się różnego rodzaju komplikacje związne z tym tematem: a to po przyjeździe na miejsce imprezy okazywało się, że prądu nie ma i nie wiadomo kiedy będzie, a co zrobimy z lodówkami itd. to już nasza sprawa...
albo prąd był, ale źle podłączony i nagle paliło nam urządzenia, albo był odłączany, kiedy jeszcze karmiliśmy ludzi...
Dzięki takiemu sprzętowi będziemy mogli zapewnić komfort funkcjonowania zarówno sobie jak i innym wystawcom w Naszej Strefie nawet i w “szczerym polu” o dowolnej porze. Ten agregat ma wielką moc i mamy zamiar dzielić się tym cudem technologii na taką skalę, na jaką tylko się da.
Magiczny klimat zapewni nam natomiast trzymasztowy namiot typu gwiazda, który da schronienie przed deszczem tudzież obdaruje nas niekiedy tak bardzo wyczekiwanym cieniem, będzie krainą różnych bajek, galerią fantazyjnej sztuki, przestrzenią do stworzenia warsztatów, paneli dyskusyjnych, kręgów pieśni, instrumentalnych jam session, potańcówek, wymianek masażowych a przede wszystkim miejscem do wspólnego szamania! Słowem wprowadzi porządny punkt chillu oraz dziecięcy zagajnik do naszego menu!
DLACZEGO ZBIERAMY PIENIĄDZE NA PLATFORMIE ZRZUTKA?
Od ponad pół roku jesteśmy intensywnie zaangażowani w rozstrzyganie formalności dotyczących zakupu naszej Ziemi Marzeń. To miejsce, które idealnie wpasowuje się w nasze wizje tworzenia społeczności w otoczeniu natury, przez ludzi wyznających podobne wartości. Wszystkie pieniądze, które posiadamy i których w zasadzie nie posiadamy, ale są w przepływie przez nasze ręce, zainwestowaliśmy na ten cel.
Kolejne kroki takie jak: remont całego gospodarstwa, pielęgnacja terenu, tworzenie nowych zabudowań - pomogą nam w szybszym doprowadzeniu tego miejsca do praktycznego użytku, jednak również wymagać będą od nas sporego wkładu środków finansowych.
Prócz tych działań przygotowujemy się również do sezonu festiwalowego i jak zwykle chcemy to zrobić lepiej niż poprzednio… W ciągu tych 3 lat brania udziału w różnych ogólnopolskich wydarzeniach, każdorazowo nasza strefa samoistnie rozbudowywała się… Cieszy nas to niezmiernie, gdyż cenim sobie kontakt z drugim człowiekiem i zależy nam, aby wszyscy byli zadowoleni i w efekcie dostali więcej niż to, po co przyszli.
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim naszym sympatykom: GOŚCIOM, którzy chętnie czekają w kolejce do zamówienia i z apetytem zajadają się naszymi smakołykami, przyczyniając się w ten sposób do naszego sukcesu oraz naszej wewnętrznej, niezastąpionej “armii ogarniaczy”, która z roku na rok stale rośnie - zaczęło się od dwóch osób w zespole, w zeszłym roku współdziałało z nami w szczytowym momencie około dziesięciu osób, a w nadchodzącym sezonie nasza ekipa z pewnością jeszcze się powiększy!
Kochani, wchodząc z nami w te wszystkie ciekawe interakcje, wymiany poglądów, wspólne tańce, śpiewy i wygłupy dajecie nam poczucie głębszego sensu naszej pracy!
Dziękujemy!
Pragniemy jeszcze sprawniej, praktyczniej i bardziej magicznie dzielić się z wami tym, co w duszy nam gra, dla ogólnego dobra!
JAK TO SIĘ WSZYSTKO ZACZĘŁO?
Zanim pojawił się Food Truck była po prostu “Daktylowa Babeczka”
Food Truck “Daktylowa Babeczka”, który jest sercem naszej bazy, powstał trzy lata temu, jednak jego historia zaczęła się kilka lat wcześniej, kiedy to nasza dyrygentka smaków - Ania poczuła, że czas na życiowe zmiany… Najpierw stopniowo zmieniała swoje nawyki żywieniowe, czując się przy tym coraz lepiej, odzyskując większy kontakt ze sobą i swoim ciałem, a przy tym odkrywając coraz to nowe smaki. Pasja do gotowania, która była żywa od zawsze, rozkwitła w zupełnie nowym wydaniu… A że było tyle nowych rzeczy do wypróbowania, pojawiła się potrzeba podzielenia się nimi z innymi. Najpierw sprzedawała więc swoje pyszne, a przede wszystkim zdrowe, wegańskie i witariańskie “słodkości” zjawiając się co dwa tygodnie na lokalym jarmarku w Toruniu, czasem też w Bydgoszczy. Znalazła tym sposobem stałych klientów i mimo przeprowadzenia się prawie 300 km dalej i braku auta, dojeżdżała na ów jarmark pociągiem z małym dzieckiem i tobołami wypieków.
Podczas podróży nieprzetartymi szlakami po Polsce, Ania poznała Wojtka -człowieka, który tak jak ona zostawił kiedyś wszystko, co znał, i zapragnął wyruszyć w podróż do celu swojego życia… w nieznane, za drogowskaz przyjmując podążanie za radością.
Gdzieś w międzyczasie ich wspólnych dziejów, urodziło się pytanie:
"Czego potrzebuję, aby W PEŁNI realizować swoje pasje i cel swojego życia?"
odpowiedź była prosta...
Ania absolutnie kocha karmić ludzi zdrową i pyszną karmą - aby realizować swoje talenty w pełnym wymiarze swoich możliwości, potrzebuje samochodu i wyposażonej kuchni... czyli Food Trucka!
Myśl narodziła działania i zaczęło się... spisanie wizji, złożenie wniosku, zorganizowanie środków do inwestycji, obronienie projektu na Witariański i Wegański Food Truck DAKTYLOWA BABECZKA... komisja nie była przekonana, że znajdą się osoby, chętne na jedzenie "czegoś takiego"... jednak zaufali wizji Ani!
Zdecydowanie, znaleźli się amatorzy!
Natomiast Wojtek to prawdziwy MAGgyver, złota rączka i inspirator otoczenia. Nowe pomysły, metody optymalnej realizacji zadań przychodzą mu z wrodzoną łatwością. W każdy projekt, który się angażuje wchodzi na 1000%. W swoim życiu miał już firmę, wybudował dom, wychował dzieci... osiągnął tzw. Sukces... ale i jego życie sprowadziło na rozdroże, gdzie zamiast bezpiecznego egzystowania w znanym, choć wątpliwym komforcie, wybrał tworzenie nowego, lepiej funkcjonującego świata na fundamentach prawdy. Techniczne-zadaniowe realizowanie marzeń i podążanie do szczęścia z wyboru serca, to jedyna słuszna droga, według filozofii Wojtka.
Dzięki temu jest tu i teraz - 40 kg lżejszy, pełny sił, w odżywczych przyzwyczajeniach w towarzystwie Kobiety, której wizje może realizować w materii, dla ich wspólnego dobra i rozwoju.
Strefa DAKTYLOWA BABECZKA
Food Truck „Daktylowa Babeczka” powstał po to, by dzielić się z Wami pasją tworzenia wysokowartościowego, wegańskiego i witariańskiego jedzenia, które przede wszystkim odżywia ciało i duszę, a do tego cieszy zmysły – pięknie wygląda, cudownie pachnie i wybornie smakuje. Dlatego tak ważna jest dla nas zarówno jakość produktów, z jakich ono powstaje, jak i energia, z jaką jest tworzone. To jedzenie przygotowywane z miłością, tylko z naturalnych składników służących zachowaniu zdrowia i sił witalnych - bazujące głównie na świeżych, sezonowych warzywach i owocach, z dodatkiem kasz, pestek i orzechów, jednak bez soi, rafinowanego cukru, nabiału czy białej mąki…
Serwujemy również własnoręcznie robione napoje.
Wszystko serwujemy w ekologicznych naczyniach:)
Przyjdź i skosztuj naszych specjalności, czyli gryczanych naleśników z warzywami i różnymi pastami, "kotleśników" czyli burgerów w naleśniku z kotletami jaglanymi lub konopnymi RAW, domowymi sosami i dużą ilością świeżych, chrupiących warzyw. Zasiądź przy wspólnym ognisku i rozgrzej się ciepłą zupą, gulaszem lub inną “potrawką dnia”… a może pragniesz się napić – mamy koktajle owocowo-warzywne, świeżo wyciskane soki, kombuchę, herbatkę konopną czy kawę wg 5 przemian... Wreszcie rozpłyń się na chwilę w szerokiej gamie niekonwencjonalnych słodkości. Może będą to np. Muffinki daktylowe z czekoladowym kremem jaglanym lub szpinakowe z kremem z nerkowców, a może sernik jaglany, ciasto transiarza, czy szczęściarza, tarta kokosowa, cytrynowa, czekoladowa, albo witariańskie rożki?!
Wybór należy do Ciebie!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Offers/auctions 7
Buy, Support.
Buy, Support. Read more
Created by Organiser:
1 zł
55 zł
Sold: 2
111 zł
Sold: 2 out of 10
444 zł
Sold: 1