Aktualizacja:
W dniu 04.07.2024 r. nasi wolontariusze brali udział w działaniach terenowych w ramach pomocy w poszukiwaniach zaginionej. Natomiast 27.07.2024 r. na antenie TVP3 Katowice wyemitowano odcinek programu Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie., w którym poruszono między innymi sprawę Sabiny Konradt. W ubiegłym sezonie rozwiesiliśmy dużo plakatów , planujemy do tego wrócić.
Koszty:
Bilety - 72,32 zł
Paliwo - 113,69 zł
Opis:
Sabina Konradt zaginęła 1 sierpnia 2011 roku, wówczas miała 25 lat.
Młoda kobieta opuściła mieszkanie w Wiązowie (województwo dolnośląskie) między godziną 14:00 a 16:00, miała udać się na spacer, była to jej codzienna rutyna.
Kobieta nie wróciła na noc do domu, nigdy wcześniej nie zdarzało się, aby nocowała poza domem, nie informując o tym krewnych.
Pani Sabina mieszkał z tatą i siostrą, kilka lat wcześniej zmarła jej mama.
Bliscy 2 sierpnia zgłosili zaginięcie kobiety na policję.
Pani Sabina nie zabrała z domu dokumentów, kart płatniczych…
Zaginiona zazwyczaj podczas spacerów udawała się na lokalnych rynek albo w swoje ulubione miejsce, którym była tama na pobliskiej rzece. Policji udało się ustalić, że kobieta była widziana 1.08.2011 roku, czyli w dniu zaginięcia właśnie na tamie.
Do bliskich i na policję docierały jeszcze inne informacje o obserwacjach Pani Sabiny w dniu zaginięcia, jednak żadnej nie udało się potwierdzić.
Młoda kobieta borykała się z problemem komunikacyjnymi, ze względu na tę trudności posiadała orzeczenia o niepełnosprawność. Mimo niewyraźnej mowy Pani Sabina radziła sobie z większością spraw samodzielnie.
Śledczy brali pod uwagę kilka scenariuszy, sprawdzali tropy, które wydawały się obiecujące, mimo to od lat sprawa zaginięcia Sabiny Konradt pozostaje nierozwiązana.
Fundacja Zaginieni chce podjąć wszelkie starania, aby rodzina 25-latki mogła poznać prawdę o jej losie. Wciąż jest kilka tropów, które należałoby sprawdzić. My jako fundacja jesteśmy gotowi podjąć się działań,
jednak abyśmy mogli ruszyć z miejsca potrzebna jest nam Twoja pomoc. Działamy non-profit oznacza to, że nie pobieramy żadnych opłat za niesienie pomoc zaginionym i ich rodzinom. Musimy liczyć na dobrych ludzi, którzy zechcą nas wspomóc finansowo, abyśmy my mogli pomagać.
Zachęcamy do dołożenia cegiełki, która umożliwi nam podjęcie działań w sprawie Sabiny Konradt.