Cześć, mam na imię Ola. Zawodowo jestem fizjoterapeutką i trenerką ruchu, jedną nogą absolwentką studiów podyplomowych związanych z psychologią. Od jakiegoś czasu moja praca związana jest z pacjentkami onkologicznymi. 

Cześć, mam na imię Asia. Jestem pacjentką onkologiczną i amazonką, za chwilę także coachem. Przez kilka lat byłam pod opieką Oli, co zaowocowało powrotem do sprawności fizycznej, pozbyciem się bólu oraz przywróceniem do normalnego funkcjonowania po ciężkim leczeniu raka piersi. 

Nasze spotkanie doprowadziło do połączenia wiedzy o tym, z czym mierzą się kobiety, które dowiadują się o nowotworze. Przechodzą one przez trudny i często odarty z empatii proces leczenia szpitalnego, który pozbawia je wiary w siebie, we własną siłę, sprawczość i kobiecość. Nie brzmi to dobrze, prawda? 

Dziewczyny, które poznałyśmy na swojej drodze, podczas walki z chorobą, zderzają się z nową rzeczywistością i są w tym wszystkim pogubione. Ich życie wywraca się na lewą stronę i pozostają bez dalszej opieki lub w ogóle nie zdają sobie sprawy, że ta opieka będzie im potrzebna oraz możliwa do uzyskania. Wniosek jest jeden - jest słabo, bardzo słabo! Potrzeby wielospecjalistycznego wsparcia są ogromne!

Nie może być tak, że owszem, pozbędziesz się raka, ale dostajesz bezrobocie, ograniczenie codziennego funkcjonowania, samotność i depresję w pakiecie. Ale można to zmienić! I my wiemy jak!

W odpowiedzi na całą sytuację, którą badałyśmy przez ostatni rok, przeszłyśmy do działania. Chcemy stworzyć Fundację, której głównym celem będzie okołomedyczne wsparcie kobiet zmagających się z chorobą nowotworową. W dalszych etapach rozwoju, bierzemy pod uwagę także poszerzenie zakresu działania.

Wiemy jak pomóc tym kobietom przejść przez proces leczenia i wesprzeć je od strony fizjoterapeutycznej oraz edukacyjnej. Chcemy zbudować zespół konsultacyjny złożony z wykwalifikowanych fizjoterapeutów, psychologów, psychoterapeutów, psychooknkologów, coachów oraz dietetyków i innych potrzebnych specjalistów. Bardzo ważne jest także budowanie świadomości, że tego typu wsparcie jest dostępne i możliwe, a następnie jego udzielenie! 

Aby projekt mógł się rozwinąć potrzebujemy środków na start. Co to oznacza? 

To wszystkie działania formalne, prawne i administracyjne, a także: 

• stworzenie strony internetowej, 
• strategii działania, 
• podstawowy marketing, 
• zakup podstawowego potrzebnego sprzętu.

To da nam bazę po pozyskiwania funduszy z dotacji i darowizn. 

Wstępny kosztorys i wycena usług dała nam kwotę bazową 10 tysięcy złotych, jednak każdą nadprogramową złotówkę przekażemy na konto Fundacji i wykorzystamy na jej działanie.  

Zatem tak, potrzebujemy hajsu! Potrzeby pacjentek onkologicznych są ogromne, a perspektywa niesienia realnej pomocy z wykorzystaniem naszej wiedzy i doświadczenia mobilizuje nas do działania.

Każda pomoc ma znaczenie, choć najważniejszą będą wpłaty pieniężne. 

Z góry Wam dziękujemy i obiecujemy zrobić wszystko, żeby ten projekt pomógł jak największej liczbie kobiet, a rak przestał kojarzyć się z przewlekłym cierpieniem! 

Ola i Asia.