Wspomagamy pobitego i chorego na nowotwór Krzysia Warchola
Wspomagamy pobitego i chorego na nowotwór Krzysia Warchola
Our users created 1 234 311 fundraisers and raised 1 373 048 789 zł
What will you fundraise for today?
Updates4
-
W oczekiwaniu na wizyte lekarska🧐🤗, trzymajcie sie ludziska 🥰
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Krzysztof wyjasni Wam to lepiej... Wszyscy ktorzy go znaja, wiedza ze wraz z Ewa, walcza o Demokracje w Polsce, i niestety jest przez to atakowany, a tak oto pobity zostal ostatnimy czasy przez "patryjdiotow":
"Dzień dobry Wszystkim Państwu ☀️ Jestem bardzo onieśmielony propozycją Basi i nie za bardzo wiem co mogę napisać by przybliżyć problem jaki spotkał mnie i pośrednio Ewkę w ostatnich tygodniach. Jak pewnie wiecie 3 lata temu uciekliśmy do Józefowa k/Otwocka by odpocząć po intensywnej działalności w opozycji ulicznej. Staramy się już no logo wspierać protesty i sami organizujemy na tutejszej prowincji różnego rodzaju akcje. Niestety szybko zostaliśmy rozpoznani i staliśmy się celem policji,psowców i faszystów. Wielokrotnie nas nachodzono, zatrzymywano i zastraszono. Na wiosnę tego roku Ewka w akcie solidarności z ofiarami kościoła katolickiego napisała zmywalną farbką na schodach kościoła biblijną sentencję" pycha kroczy przed upadkiem" i zapaliła znicze. Po kilku dniach została zatrzymana i przesłuchana przez tutejszą policję. Potem w zaocznym procesie skazana i ukarana grzywną. Odwołanie przyniosło kolejne rozprawy. Obrońcą Ewki jest znany z działań w Szpili mecenas Jerzy Podgórski. Po kilku rozprawach zapadł wyrok uniewinniający Ewkę od zarzutów. W dwie godziny później zostałem napadnięty i pobity gdy szedłem do miasteczka by pomóc Ewie nieść zakupy. Napaść była tak niespodziewana że nie zdążyłem zareagować. Zostałem uderzony w twarz najprawdopodobniej pięścią uzbrojoną w kastet. Upadłem i na chwilę straciłem przytomność. Jedyne co pamiętam to czarny samochód i dwie postaci. Mieszkamy w lesie więc nie ma zapisu z monitoringu. Nie mamy tu z nikim zatargów więc tylko wcześniej opisani ludzie mogli tego dokonać w akcie zemsty. Z początku marginalizowałem skutki pobicia licząc że sińce zejdą wybite dwa zęby po prostu wprawię. Na pomoc policji liczyć nie możemy bo ona na różne sposoby nas tu prześladuje. Ostatnio chcieli aresztować Ewę na 10 dni w zamian za grzywnę sądu kapturowego za napis dyktatura na sejmowych barierkach. Wysupłaliśmy zaskórniaki i dopiero odpuścili śmiejąc się z naszego upokorzenia. Po dwóch tygodniach ciągłego bólu górnej szczęki poszedłem do dentysty. Tam po RTG szczęki okazało się że kolejne dwa zęby mają złamane korzenie i trzeba je usunąć. Musieliśmy pożyczyć pieniądze na masywny zabieg chirurgiczny. Teraz trwa leczenie pozszywanych dziąseł. Zdecydowaliśmy się stąd uciec na powrót do Warszawy. Ewa ze stratą sprzedała na Żoliborzu mieszkanie i kupiła do remontu w innej dzielnicy. Wzięliśmy kredyt na remont i stąd nasza bezradność finansowa na dalsze leczenie i choćby zwykłe implanty wybitych zębów. Nie wiem co jeszcze mógłbym napisać.... Jeśli możecie nas wesprzeć będziemy bardzo wdzięczni."
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Niech Krzyś wraca do zdrowia!
❤️
WALCZ KRZYCHU! WALKA TO WYGRANA
Kochani, dzięki Waszej szczodrości krok po kroku marzenie o wylecze staje się coraz bardziej realne. Z całego serca dziękuję ❤️
Szacunek dla Was po prostu
Piotr Strychalski ❤️‼️
Mocno trzymam kciuki!Siły życzę 😘
❤️