30 lat? Żarty się skończyły!

Tak mówią, ale ja im nie wierzę. Żarty skończyły się już dawno…

Okrągłe urodziny to czas podsumowań, przemyśleń, zastanawiania się nad swoim dotychczasowym życiem. Pojawia się też początkowo ledwie kiełkująca acz uporczywa myśl, a może nawet chęć wprowadzenia zmian.

7 lat po ślubie, dwójka dzieci, mieszkanie, samochód, wymarzona gitara… Koniec. Tak dłużej być nie może. Czas na zmiany.

I CAN'T KEEP CALM

IT'S MY

30th BIRTHDAY

Uczę się grać na gitarze od ponad 15 lat. Lepszy już pewnie nie będę. Ale jestem wytrwały (albo uparty) więc dalej będę się uczył. Może nawet zagram jesze kilka koncertów. Albo płytę nagram. Postanowiłem jednak, że trzeba coś zmienić. Co?

PRZETWORNIKI czyli PICKUPY

Co mam?

DiMarzio CrunchLab + LiquiFire, czyli modele sygnowane przez Johna Petricci'ego. (zna ktoś?)

Czego chcę?

Bare Knuckle Pickups Nailbomb Covered Set.

Dlaczego?

Uwielbiam rock/metal progresywny. W kapeli garmy deathcore. Te przetworniki sobie z tym poradzą.

Bare Knuckle Pickups to stosunkowo młoda firma. Szybko jednak zrobiło się o nich głośno, bo robią naprawdę dobrze brzmiące przetworniki. Zestaw, który wybrałem – Nailbomb – to już klasyka. Pasują idealnie w moje granie nadając się do bluesa, grunge'u, hard rocka, matalu progresywnego aż po thrash i death metal.

Wiadomo jednak, że

brzmienie to nie wszystko.

Całosć musi jeszcze pięknie wyglądać. Dlatego wybrałem zestaw w puszkach (stąd Nailbomb Covered Set), co pozwoli mi uzyskać efekt mniej więcej taki jak na poniższym zdjęciu:

Będzie więc wizualnie bardzo elegancko, lekko vintage'owo a brzmieniowo będzie ogień.

Poniżej krótki filmik z próbką brzmienie (gitara prawie jak moja, pickupy te same ale w złocie):

Jeśli doczytałaś/-łes aż do tego miejsca to super - wiem, że się trochę rozwlekłem, a sprawa jest przecież prosta. W tym wszystkim chodzi o to żeby

dorzucić się do mojego prezentu urodzinowego :)

DZIĘKUJĘ!

English below:

30 lat? Żarty się skończyły!

Tak mówią, ale ja im nie wierzę. Żarty skończyły się już dawno…

Okrągłe urodziny to czas podsumowań, przemyśleń, zastanawiania się nad swoim dotychczasowym życiem. Pojawia się też początkowo ledwie kiełkująca acz uporczywa myśl, a może nawet chęć wprowadzenia zmian.

7 lat po ślubie, dwójka dzieci, mieszkanie, samochód, wymarzona gitara… Koniec. Tak dłużej być nie może. Czas na zmiany.

I CAN'T KEEP CALM

IT'S MY

30th BIRTHDAY

Uczę się grać na gitarze od ponad 15 lat. Lepszy już pewnie nie będę. Ale jestem wytrwały (albo uparty) więc dalej będę się uczył. Może nawet zagram jesze kilka koncertów. Albo płytę nagram. Postanowiłem jednak, że trzeba coś zmienić. Co?

PRZETWORNIKI czyli PICKUPY

Co mam?

DiMarzio CrunchLab + LiquiFire, czyli modele sygnowane przez Johna Petricci'ego. (zna ktoś?)

Czego chcę?

Bare Knuckle Pickups Nailbomb Covered Set.

Dlaczego?

Uwielbiam rock/metal progresywny. W kapeli garmy deathcore. Te przetworniki sobie z tym poradzą.

Bare Knuckle Pickups to stosunkowo młoda firma. Szybko jednak zrobiło się o nich głośno, bo robią naprawdę dobrze brzmiące przetworniki. Zestaw, który wybrałem – Nailbomb – to już klasyka. Pasują idealnie w moje granie nadając się do bluesa, grunge'u, hard rocka, matalu progresywnego aż po thrash i death metal.

Wiadomo jednak, że

brzmienie to nie wszystko.

Całosć musi jeszcze pięknie wyglądać. Dlatego wybrałem zestaw w puszkach (stąd Nailbomb Covered Set), co pozwoli mi uzyskać efekt mniej więcej taki jak na poniższym zdjęciu:

Będzie więc wizualnie bardzo elegancko, lekko vintage'owo a brzmieniowo będzie ogień.

Poniżej krótki filmik z próbką brzmienie (gitara prawie jak moja, pickupy te same ale w złocie):

Jeśli doczytałaś/-łes aż do tego miejsca to super - wiem, że się trochę rozwlekłem, a sprawa jest przecież prosta. W tym wszystkim chodzi o to żeby

dorzucić się do mojego prezentu urodzinowego :)

DZIĘKUJĘ!