Nazywam się Emilia Materna, od 2023 r. prowadzę dom tymczasowy "Kocie łapki" dla kociąt i dorosłych kotów, w większości wyłapanych z "ulicy".

Obecnie na utrzymaniu mam 5 kociąt: i 5 kotków dorosłych.

Niestety ostatni okres nie jest dla nas łaskawy, oprócz często spotykanego u kotów kociego kataru - borykamy się z najgorszymi chorobami tj. zapalenie otrzewnej u Jasia i Coffee, oraz okropną panleukopenią u Polanki.

Niestety w ostatnich trzech tygodniach przez te okropne choroby pożegnaliśmy Eskę, która przegrała nierówną walkę z obiema tymi chorobami naraz i malutkiego Ptysia, którego ciałko nie dało rady zwalczyć panleukopeni.

Dotychczasowy koszt leczenia: na:

1. zapalenie otrzewnej - 3 200 zł

2 panleukopenie (surowica) - 300 zł.

3 koszt weterynarzy - 1 500 zł

4 apteka 122,94 zł.

Niestety jest to tylko część kosztów poniesionych na leczenie ww. kotków, a leczenie nadal trwa i koszty będą większe.

Mam nadzieję, że maluchy dotrwają do końca leczenia i będą mogły zacząć szukać kochających domków.

Polanka

Eska

Coffee

Ptyś

Jasiu

Oprócz tego walczymy również z innymi dolegliwościami u moich kociaków na których leczenie również potrzebne są spore środki finansowe.

Heniu

Kot, którego pasożyty wyniszczyły organizm do tego stopnia, że przez dwa tyg. z 3,2 kg pięknego kocura, stał się 2,6 kg szkielet kota obciągnięty skórą. Do tego nadżerki w jamie ustnej, które utrudniają pobieranie pokarmu - co tu dużo mówić boli go jak diabli podczas jedzenia.

Wyniki

Uszko

ok 6 mies. kociak u którego stwierdzono zapalny polip w lewym uszku, dlatego ma przekrzywioną główkę. Potrzebne fundusze na TK głowy.

Koszt tomografu wraz z badaniem krwi to ok 1 700,00 zł.

Przedstawione koszty są niestety tylko kroplą w morzu potrzeb jakie jeszcze potrzebuję na leczenie tych wspaniałych kociaków. Bardzo pragnę, żeby każde z nich wygrało tą walkę i miało szansę na lepsze życie w swoich domkach, a ja żebym mogła dalej oddawać swoje serce na leczenie i zapewnienie godnych warunków życia w nowo znalezionych domach.

Bardzo proszę o dorzucenie choć złotówki, każda się liczy i przybliża te cudowne zwierzaki do zdrowia i lepszego życia.

Dziękuję Emilia