id: egn9xd

Dla Gosi na rehabilitacje

Dla Gosi na rehabilitacje

Our users created 1 231 450 fundraisers and raised 1 363 993 554 zł

What will you fundraise for today?

Description

Cześć ! Jestem Gosia.

Prawie dwa lata temu w grudniu, tuż po wigilii, tak bardzo cierpiałam, że odechciało mi się żyć.

Obudziłam się prawie trzy miesiące później, a pierwszy obraz, jaki pamiętam, to moją MAMĘ zapłakaną, szczęśliwą i niedowierzającą.


b43854c8979600d6.jpg


Teraz wiem, że stopień uszkodzenia mózgu spowodowany niedotlenieniem, był tak duży, że lekarze nie dawali mi praktycznie żadnych szans, a rodzina traciła nadzieję.

Jednak stał się cud, „wróciłam” w pełni świadoma, rozpoznająca bliskich, umiejąca mówić i czytać.


Niestety obudziłam się jako osoba niepełnosprawna fizycznie. W rurce tracheotomijnej tkwiącej w mojej tchawicy ginął mój głos, a w brzuchu miałam „zamontowany” PEG (system do karmienia). Nie mogłam się ruszyć. Na szczęście wróciły takie czynności jak oddech i połykanie, mogłam znów jeść i czuć smak posiłków oraz mówić. Jednak reszta mojego ciała nie słuchała moich poleceń. Nogi się nie ruszały, za to były bolesne. Bezwładne ręce i przykurczone dłonie, nie pozwalały mi nawet podrapać się po nosie. Nie mogłam poprawić głowy na poduszce. We wszystkim potrzebowałam pomocy.


Dziś wciąż walczę z depresją. Uczestniczę w terapii i biorę leki. Można powiedzieć, że mam tę podstępną chorobę pod kontrolą i wreszcie chcę żyć.


Walczę też z całych sił o powrót do sprawności. Po ponad roku rehabilitacji umiem już siedzieć, sama jeść i pić, oraz utrzymać się w pionie na wózku. Otwieram i zamykam dłonie, a one mnie słuchają. Ruszam nogami. A w czasie rehabilitacji już sama wstaję. Lekarze i wspaniali fizjoterapeuci, którzy ze mną pracują, mówią, że robię ogromne postępy i już za rok mogę nawet chodzić.


Bardzo bym chciała, by moi bliscy, Mama, Ojczym i Brat odzyskali swoje życie, które całkowicie podporządkowali opiece nade mną. A nie jest łatwo. Co dzień podziwiam ich logistykę, pośpiech w powrotach z pracy lub szkoły i wymienianiu się opieką, czy dowożeniu mnie na rehabilitację albo do lekarzy, bo wciąż potrzebuję specjalistycznej opieki.


By osiągnąć cel i ostatecznie wygrać z chorobą, potrzebuję Twojego wsparcia. Dzięki poprzedniej zbiórce Darczyńcy ofiarowali mi ponad rok rehabilitacji i nadzieję. Dziękuję z całego serca! I ponownie proszę o pomoc.re70ef2a654937e3.jpg


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!