"Śpieszmy się kochac ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostaje bez niego...." ks. Jan Twardowski

Witajcie, w dniu 10/12/2021 r. zmarła Marta - mama 5 letniego Kajtka, żona Pawła, oraz dziewczyna o wielkim sercu. Dla całej rodziny był to ogromny szok, Marta zmarła w szpitalu w nagłych , zupełnie niespodziewanych okolicznościach. Ostatni rok był dla niej bardzo ciężki, wiele przeszła. Jeśli chcesz pomóc lub uczcić pamięć Marty, nie kupuj znicza ani kwiatów, powiedziałaby, że kwiaty szybko schną i nic po nich nie zostaje. Najważnieszy jest teraz ten 5 letni chłopiec- Kajtek oraz jego tata, którym przyszło mierzyć się z tą przykrą rzeczywistością. Pomóżmy im zrealizować marzenie Marty, wyjazd na wakacje, może wyjazd do SPA, po tym niezywkle ciężkim okresie chłopakom przyda się odpoczynek i naładowanie baterii. Być może Paweł Paweł będzie miał inny pomysł - zostawmy to jego decyzji, on najlepiej będzie wiedział, czego w danym momencie będzie im potrzeba. Jeśli znasz Martę z pracy, przedszkola, orkiestry, z pracy na cmentarzu lub po prostu " z widzenia" i chciałabyś/ chciałbyś pomóc jej najbliższej rodzinie - proszę o wplatę.