🌸 Spójrzcie w oczy Tosi… 🌸  

Widać w nich strach, tęsknotę i bezradność. Ta maleńka sunia ma zaledwie 2,5 roku, a już doświadczyła samotności, która złamała jej serce.

Przez półtora roku miała swoją Panią. Kogoś, kto był całym jej światem. A potem – nagle – została sama. Trafiła do nas przerażona, drżąca, nieufna. Codziennie spotykamy zwierzęta zawiedzione przez człowieka, ale Tosia szczególnie chwyta za serce.

Chcemy dać jej nowy początek.  

🐾 Opiekę weterynaryjną  

🐾 Wsparcie behawiorysty  

🐾 Zdrową karmę  

🐾 I przede wszystkim – poczucie bezpieczeństwa

Ale bez Was nie damy rady.  

Marzymy, by Tosia znów merdała ogonkiem z radości, by jej oczy błyszczały szczęściem, a każdy dzień był pełen ciepła i miłości – tak, jak powinien wyglądać świat każdego pieska.

❤️ Razem możemy to zmienić. ❤️  

Każda, nawet najmniejsza wpłata, to krok ku temu, by Tosia uwierzyła, że świat może być dobry. Że człowiek potrafi kochać.

🙏 Pomóżmy Tosi odzyskać radość życia. Razem zdziałamy więcej! 🙏