Całkiem niedawno, dzięki Szlachetnej Paczce dane nam było poznać losy rodziny pochodzącej z Gruzji, a mieszkającej obecnie w Radzyniu Podlaskim. Wsparliśmy ich, dzięki życzliwości osób uczących się, pracujących w Akademii Depende i od tamtej pory śledzimy losy "naszej" rodziny. Wiemy jak zmagają się na co dzień z różnymi problemami i ile pogody ducha wykazują przy tym. Jedna z pań podjęła naukę w szkole wieczorowej, ale niestety nie stać tej rodziny na opłacenie czesnego. Ta zbiórka ma na celu pomóc zebrać im środki potrzebne na ten cel.

W ramach podziękowania zapraszamy wszystkich darczyńców do Akademii Depende 15 marca na spróbowanie smacznego chaczapuri!

A tutaj można poczytać więcej o tej rodzinie:

"Od niedawna w Radzyniu Podlaskim mieście mieszka wielopokoleniowa rodzina z Gruzji, składająca się z 5 dorosłych osób. Najpierw uciekli z Tbilisi przed wojna domową, która toczyła się w tym kraju - na Ukrainę. Kiedy się tam zadomowili i wydawałoby się, że znaleźli swoje miejsce na ziemi, rozpoczęła się wojna w Ukrainie. Kolejny raz ucieczka przed działaniami wojennymi, tym razem do Polski. Mieszkają w wynajętym mieszkaniu o powierzchni 28 m kwadratowych, czyli pokój z aneksem kuchennym. Do października dysponowali tylko jedną kanapą. Dzięki ludziom o dobrym sercu rodzina otrzymała używany tapczan 1 osobowy dla seniorki 85 letniej babci - wcześniej sypiała na pledzie na podłodze oraz najmłodsza córka z zięciem także spali na podłodze - otrzymali używaną kanapę. Rodzina została zakwalifikowana do "Szlachetnej Paczki". Bardzo szybko pracownicy Akademii Depende z Radzynia wybrali właśnie tę rodzinę i przygotowali paczki, aby zaspokoić podstawowe potrzeby jej członków. Jest to jednorazowa pomoc, ale życie toczy się dalej. Brakuje pieniędzy na wynajem, opłaty za mieszkanie, elektryczność, środki higieny osobistej, czystości, pożywienie. Żyją bardzo skromnie. Są wdzięczni za każdą pomoc. Od pewnego czasu wspiera ich Caritas oraz kościoła Chrześcijan Wiary Ewangelicznej. W mieście trudno znaleźć pracę, tylko jednej z kobiet udało się to. Znalazła zatrudnienie jako osoba sprzątająca na 1/2 etatu. Niestety, mimo swojej sumienności oraz dokładności w wykonywaniu obowiązków, nie otrzymuje regularnej zapłaty. Kobiety prezentują swoje wyroby gruzińskie kulinarne na Fb. Przygotowują: chinkali, chaczapuri, czurczele, itp. na sprzedaż."