Witam Wszystkich,

Zrzutkę założyłem aby po śmierci mojego brata Marka, aby pomóc jego żonie Marcie i ich dwóm córkeczkom. Marek był jedynym żywicielem rodziny i po jego śmierci, sytuacja materialna najbliższych, stała się niepewna. Wszyscy którzy znali Marka wiedzą, że był zawsze cichym i pogodnym człowiekiem, który za pomoc innym, nigdy nie oczekiwał nic w zamian. Marek był kochającym mężem oraz troskliwym tatą dla Laurki i Lenki. Odszedł 14/03/2021, w wieku zaledwie 30 lat. Wszystko stało się tak nagle i niespodziewanie, wciąż jest nam ciężko się z tym pogodzić.

Wiem, że Marek miał wielu przyjaciół, którzy chcieliby choć trochę ulżyć jego rodzinie, w tych trudnych chwilach. Jeżeli ktokolwiek chciałby pomóc Marcie, Laurce i Lence, bardzo prosimy o wpłatę. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą, uda mi się zmniejszyć skutki tragedii, która je spotkała.

Aby zachęcić Wszystkich do pomocy, postawiłem sobie za cel przebiegnięcie w Maju 250 km (8,06 km dziennie). Swoje wyzwanie rozpocząłem Virtual Belfast Halfmarathon - 21,01 km - 01.05. Moje postępy możecie regularnie śledzić na Facebooku.

Wszystkie zebrane pieniądze, zostaną przekazane Marcie.

Z całego serca dziękuję za szczodrość!

Rafał