Omen (Vasco Demony Furii FCI). Dzieciak niespełna roczny trafił pod opiekę Stowarzyszenia ROTT.PL. Na psa trafiły w lesie osoby, których jego los nie był obojętny, zawiadomiły Stowarzyszenie ROTT.PL. Szybka decyzja, nie możemy pozostawić go bez pomocy. Była to sobota późnym wieczorem, Marta (nasza kochana) ruszyła w drogę, na miejscu zobaczyła zagubione dziecko, najprawdopodobniej po wypadku komunikacyjnym.

Psiak siedział na poboczu polnej drogi, nie był w stanie się podnieść, miał bardzo przekrwione oczy, ślinotok i rany na pysku. Nie bardzo chciał współpracować, ból i szok w jakim było to dziecko nie do opisania.

Pies miał niezarejestrowanego czipa i już na następny dzień (po publikacji postu) odezwała się do nas hodowczyni, niestety nie mogła przejąć opieki nad psem, dostaliśmy kontakt do właściciela, który jedyne co zrobił to podpisał zrzeczenie (na szczęście dla psa). Twierdzi, że uciekł podczas spaceru z żoną (miejsce oddalone było od domu ponad 40km, dziwnie daleko na spacer jeździli). I tak Omen został kolejnym podopiecznym Stowarzyszenia ROTT.PL.

Pies po badaniach -TK, badania krwi, USG, wizyta u dr Wrzoska we Wrocławiu itd. Omen ma popękaną czaszkę (najprawdopodobniej w wyniku wypadku lub uderzenia) do tego jest chudy, ma anemię. Dr Wrzosek ocenił psa dobrze, jest młody i ma szansę na powrót do zdrowia. Niestety w ten weekend biegunka, wymioty. Po kolejnych badaniach okazuje się, że ma ostre zapalenie jelit (wprowadzone kroplówki, karma gastro). Dodatkowo jego tylne łapy są dziwnie powykrzywiane, są momenty że ciężko mu utrzymać równowagę (RTG w swoim czasie) w pierwszej kolejności musimy wyleczyć jelita, obserwować czy zrasta się czaszka (kolejne TK za ok miesiąc do dwóch). Następnie odżywienie psa i stawy. Takie dziecko, a tyle już przeszło.

Prosimy o choć niewielkie wpłaty, faktury czekają do opłacenia, a kolejne przybywają. Pomóżcie nam naprawić to inni ludzie zepsuli. On musi być zdrowy i musi być szczęśliwy, całe życie przed nim.