Moi drodzy, 

Nie tak dawno miał miejsce pożar dachu kamienicy, w której mieszkam wraz z moją mamą i psem . Nasze piękne mieszkanie, umiejscowione na 3 piętrze, w wyniku akcji gaśniczej zostało zalane. Na ten moment wszystkie procedury dotyczące ubezpieczenia i protokołów zostały wszczęte. Od czasu pożaru nie mamy możliwości użytkować mieszkania, ponieważ przez kilka/kilkanaście tygodni nie będzie tam prądu ani gazu. Będziemy mieszkali u rodziny, dopóki nie zostanie wykonany konieczny remont generalny. Nie mam w zwyczaju prosić o pomoc, bo uważam, że mój problem nie powinien być problemem innych, ale za namową wielu osób postanowiłem założyć zrzutkę. Środki będą potrzebne najpierw na ogrzanie i osuszenie mieszkania, a kolejno na odkupienie rzeczy, które straciliśmy - ubrań, mebli, dobytku życia. 

Serdecznie dziękuje za każdą pomoc i okazane nam serce ❤️❤️🙏🏻