Dzięki Konradowi Piskale (Afryka okiem reportera) i Marzenie Figiel - Strzale ("Dzieci świata" w TVN) udało się pomóc nastoletniej Nayonde, która nie chce być obrzezana i wydana za mąż. Nayonde uczy się pilnie - powtarza teraz siódmą klasę i z indywidualnym wsparciem nauczyciela przygotowuje się do napisania egzaminu z lepszymi wynikami, które pozwolą jej dostać się do szkoły średniej. Dzięki zbiórce kupiliśmy 15 krów dla niej dzięki czemu rodzina nie wyda jej młodo za mąż by uzyskać za nią krowy.

W bomie są jeszcze 2 dziewczynki - siostry Silone i Katie. Jedna ma około 9 lat a druga z 6-7 lat. Dzięki wsparciu moich przyjaciół udało się dla dziewczynek kupić odpowiednio 3 i 2 krowy. Każda z nich za swoją wolność potrzebuje 15 krów.

Kupujemy jałóweczki - czyli młode krówki, które po 2-3 latach są w stanie dać pierwszego cielaczka. Koszt takiej krówki dzisiaj to ok. 650 - 700 zł.

Krowy dla masajów to coś więcej niż zwierzęta. To kapitał, to poczucie bezpieczeństwa, to źródło jedzenia, to niezbędny element wielu tradycyjnych ceremonii.

Dając im krowy dajemy wędkę. Masajowie bardzo o krowy dbają. Dzięki nim mogą się samodzielnie utrzymać.