id: er3vmg

Leczenie Endometriozy i Adenomiozy

Leczenie Endometriozy i Adenomiozy

The organiser verified the description with proper documents.
Fundraiser was disabled by organiser
Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.
This fundraiser has no moneybox
Add a moneybox to the fundraiser

Our users created 1 158 783 fundraisers and raised 1 203 577 790 zł

What will you fundraise for today?

Updates3

  • image
    image
    Dziś dzień kontroli i kolejne recepty 😁
    Jest dobrze :) Ładnie wszytko się goi. Zalecono dalej brać diphereline oraz konsultacje z jeszcze jednym lekarzem w sprawie adenomiozy...
    Oczekiwanie na wynik histopatologicznego.
    Dziś ma chyba lekki kryzys... 
    0Comments
     
    2500 char

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Cześć, możesz mi pomóc żyć bez bólu?

Mam 36 lat, od 5 lat jestem "samodzielną mamą " i wychowuje już prawie 12 letniego Marcina. Syn ma sprzężoną niepełnosprawność. Jest dla mnie wzorem by nigdy się nie poddawać ❤️ I to dla niego właśnie chce żyć i muszę mieć siłę 💪

Zdiagnozowano u mnie endometrioze i adenomioze , PCOS , hiperprolaktyne zaburzenie fazy lutealnej.

Przez kilkadziesiąt lat bo tak naprawdę od 10 roku życia kilka razy w roku moje życie zmienia się w prawdziwy horror, gdzie ból ,krwawienie, wymioty,omdlenia wygrywają z wszystkim...a ja zmieniają sie w wrak człowieka który nie potrafi funkcjonować przez to w życiu,nie potrafię się poruszać, siedzieć,spać czy leżeć, te dni kończą się wizytami na SOR.

Przechodziłam przez kilkanaście gabinetów ginekologicznych gdzie usłyszałam, że taka moja uroda, no musi boleć, no jak urodzisz to będzie lepiej, po 30 przejdzie, no jedynie co możemy zrobić to dać pigułki antykoncepcyjne ... Nic bardziej mylnego. Z roku na rok z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. A moja bezsilność , bezradność w sytuacji,że nikt nie jest w stanie mi pomóc doprowadzała mnie do płaczu.

W końcu w październiku 2022 r po pobycie w szpitalu gdzie trafiłam z miesięcznym krwawieniem z dróg rodnych trafiłam na lekarza który rozumiał i wiedział o czym do niego mówię.

Pan Doktor wysłał mnie na MR miednicy mniejszej, badania hormonalne, konsultacje onkologiczną,pozbierała cała moja dokumentację ,wykonał kilka USG i nareszcie poznałam imię moich wrogów

ADENOMIOZA i ENDOMETIOZA

Jest szansa abym mogła żyć bez bólu to 

 operacja i  farmakologia.

Zmiany endometeialne o których już wiadomo zajmują u mnie okolice pęcherza,jelit, jajniki, odbytnicę, okolice kręgosłupa lędźwiowego.

Oczywiście,że po 26 latach bólu marzę o tym by nareszcie się od nich uwolnić.

Koszty leczenia na obecną chwilę to dla mnie astronomiczna kwota ok 40 tys zł.

Ta kwota mimo tego,że pracuje na etacie jest dla mnie nieosiągalna.

W kwotę tą wliczony jest zabieg usunięcia endometriozy metoda laparoskopową, diagnostyka, usunięcia torbieli endometrialnych , koagulacji zmian Adenomiozy, zakupu leków ( 2 zastrzyki w miesiącu czyli 598zl ) muszę brać je przez minimum 6 miesięcy od lutego , podania środka hamującego ponowny wzrost endometriozy w miesiącu zoperowany aż o 93%.


📢 Termin operacji został ustalony na 7.03. 2023r

Wiem,że w obecnych czasach i panującym systemie w naszym kraju jest wiele zbiórek.

Ale jeśli tylko możesz mi pomoc proszę przyłącz się do zbiórki , udostępnij proszę ja dalej dziękuję ♥️

Natalia Nadia




There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 60

AI
Basia
100 zł
IG
Iwona grochowska
30 zł
JA
Janusz
hidden
SK
Slawomir Krotki
500 zł
 
Hidden data
hidden
GS
Gracjan Szpak
40 zł
AW
Agata Winnicka
20 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Hidden data
hidden
 
Hidden data
hidden
See more

Comments 2

 
2500 char
  • ES
    Ewa Proszowska

    Nie mogę dużo, ale mimo wszystko trzymam kciuki! :)

    20 zł
  • PP
    Piotr Pyszczek

    Będzie dobrze!

    50 zł