id: ered4r

Zwrot kosztów po operacji nowotworu kręgosłupa

Zwrot kosztów po operacji nowotworu kręgosłupa

Our users created 1 252 333 fundraisers and raised 1 422 625 972 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Zwrot kosztów po operacji nowotworu kręgosłupa

Cześć,

Mam na imię Jacek, mieszkam w Pruszczu Gdańskim.

Cztery lata temu spadłem z drabiny. Długo doskwierał mi ból, więc chodziłem od lekarza do lekarza i mówiono mi, że nic mi nie jest. Po dwóch latach dostałem skierowanie na rezonans. Wynik tego badania poraził mnie i moją rodzinę - okazało się, że mam guz w kręgosłupie, przylegający do żeber. To był październik. W marcu 2017r. przeszedłem operację wycięcia częściowego tego guza (w kanale kręgowym), w Szpitalu w Bydgoszczy. Histopatologia wykazała, że jest to chrzęstniak i trzeba było odczekać jakiś czas, aby wyciąć kolejną część guza (która była na żebrach). Na operację zgłosiłem się do Akademii Medycznej w Gdańsku w lipcu 2017r. Po badaniach kazano nam przywieźć próbkę z Bydgoszczy do powtórnego badania i histopatologia wykazała, że jest to innyrodzaj nowotworu - chrzęstniakomięsak. To co zostało wycięte w Bydgoszczy, potroiło do tego czasu swoją objętość. W Gdańsku w Akademii nie zostałem zakwalifikowany do operacji. Usłyszałem, że w najbliższym czasie nastąpi paraliż i śmierć (nie wiedzą co najpierw). Powiedziano mi, że jeżeli znajdę neurochirurga, który podejmie się operacji - będę żył. Byłem u sześciu neurochirurgów, ale nikt nie chciał podjąć się tej operacji (na pewno od dwudziestu lat nie było w Polsce operacji o takim zakresie). Dzięki pomocy lekarza z Akademii Medycznej, udało nam się skonsultować z lekarzem w Budapeszcie, który specjalizuje się w tego rodzaju nowotworach. Kluczem, aby mogło się to wydarzyć, była pełna kwota przelana na konto szpitala, czyli 46 tys. Euro. Udało nam się pożyczyć pieniądze. 16 sierpnia 2017r. zostałem zoperowany. W Polsce NFZ nie zrefundował nam tej operacji.

Dziś minęło już dwa lata od tego wydarzenia. Od wysokości klatki piersiowej mam niedowład prawostronny. Chodzę o kulach. Ale żyję :) i staram się samodzielnie funkcjonować. Ta sytuacja to "nie koniec Świata", bo JESTEM i mam Rodzinę dla, której chcę żyć. JESTEM DOBREJ MYŚLI.

Nie próbowałem do tej pory szukać wsparcia, ale dziś wiem, że bez tego ciężko jest zaczynać dzień kiedy wiem, że potrzebne są fundusze na rehabilitację, codzienne życie i uporanie się ze zwrotem długu. Dziś nie pracuję i nie wspieram żony finansowo. Przed rozpoznaniem choroby i operacją, mogłem pracować i robić to co lubię i w czym czuję się naprawdę dobry i chciałbym do tego powrócić, ale z medycznego punktu widzenia jest to już niemożliwe. Moja sprawność po operacji, zależy od rehabilitacji i od nieopuszczającej mnie pogody ducha.

Zrzutkę organizuje przede wszystkim na zwrot długu, abym mógł spać spokojnie. Nie chce myśleć o tym, czy choroba mnie jeszcze zaskoczy, ale chce prosić o pomoc dziś, kiedy mam siłę na to, żeby o pomoc prosić.

Jeśli możesz pomóc - dziękuję.

Jacek

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!