Marzenia się nie spełniają. MARZENIA SIĘ SPEŁNIA. Ja w to mocno wierzę. Dlatego zdecydowałam się uruchomić zbiórkę...Każdy z nas ma marzenia i pragnie ich realizacji. Właśnie kończę pisać moja debiutancką książkę i zbieram środki by ją wydać. Nigdy nie myślałam o zbiórce. Zastanawiałam się nad tym czy to zrobić kilka dni. Ale wiem, że w obecnej sytuacji znowu schowam swoje marzenia do szuflady. A tego bym już nie chciała. Kiedyś to zrobiłam i minęło już kilka lat.Ten czas tak szybko leci. Być może na jej podstawie powstanie kiedyś film...

Jest to powieść, której akcja toczy się w Kołobrzegu i w USA. Historia życia chłopca, który przeżył pożar, ponieważ ktoś go usłyszał i uratował. Ten ktoś to Amelia, która była na szkolnej wycieczce i podjęła ryzyko walki z ogniem. Zbliżają się 18 urodziny chłopca, a on ma tylko jedno marzenie: by Ona była na jego urodzinach. Dziecko, które miało wtedy 6 lat zostało bez opieki gdy wybuchł pożar...Ojciec wpływowy biznesmen, tej nocy był pod wpływem alkoholu i nie było go na miejscu pożaru, przy synu. Gdy dotarł... Jej zielone oczy śniły mu się tak często jak śnił mu się pożar. Jak On jej nie nawidził. Dziadek prawnik, który miał władzę i umiał ją wykorzystać w noc pożaru, tak by syn nie poniósł konsekwencji uniknięcia kary. Ojciec był jedynym opiekunem chłopca. Mama jego zmarła rok wcześniej i od tego czasu sam wychowywał syna.

Czy urodzinowe marzenie głównego bohatera się spełni...Co kryje noc pożaru...Czy dobro wraca jak bumerang...Jak skończy się ta historia. Jeśli wesprzecie moją zbiórkę na pewno znajdziecie odpowiedzi w mojej książce.

Dziękuję...