"To jest Maks. Miał dom, rodzinę i spokojne życie w Charkowie. Dziś ma tylko nas – i nadzieję, że ktoś poda mu rękę..."

Maks to jeden z tysięcy psów i kotów, które przeżyły koszmar wojny w Ukrainie. Bomby zniszczyły jego schronienie, a właściciele zginęli w ataku rakietowym. Przez tygodnie błąkał się w ruinach, pijąc brudną wodę i jedząc resztki znalezione w gruzach. Gdy trafił do naszego punktu pomocy, ważył 10 kg mniej niż powinien, a jego łapy były poparzone od rozgrzanego metalu.

Dziś Maks jest bezpieczny, ale tysiące jak on wciąż cierpią.

Właśnie dlatego rozpoczynamy największą akcję ratunkową dla zwierząt z Ukrainy – i potrzebujemy Twojej pomocy!

Każda złotówka to konkretna pomoc:

1. Natychmiastowa ewakuacja :

• Transport zwierząt z linii frontu (Charków, Chersoń) do Polski.
• Wynajem specjalnych busów z weterynarzami na pokładzie.

1. Leczenie i rehabilitacja:

• Operacje (odłamki, poparzenia).
• Terapia dla zwierząt z PTSD (tak, one też cierpią na zespół stresu pourazowego!).

1. Schronisko tymczasowe w Polsce :

• Karma, koce, klatki dla 500 zwierząt miesięcznie.
• Pensje dla wolontariuszy, którzy opiekują się nimi 24/7.

• Zwierzęta są niewinnymi ofiarami tej wojny – nie prosiły o to, by umierać z głodu w piwnicach.
• Ukraińskie schroniska są przepełnione – bez naszej pomocy wiele z nich zostanie uśpionych.
• Ty możesz być ich ostatnią nadzieją – jeden przelew = jedno uratowane życie.

1. Wpłać dowolną kwotę – nawet 10 zł to miska karmy dla Maksa!
2. Udostępnij tę zbiórkę – powiedz o niej znajomym, powieś plakat w pracy.

To nie jest kolejna zbiórka. To walka o życie.

💙💛 Ratujemy Zwierzaki 💛💙