Edit: (7.05.2021)

Cały czas walczymy z trudną gojącą się rano. W tym tygodniu Coco miała pobrany wymaz i dostała kolejną maść. Zamówiłam jej także suplementy wspomagające gojenie ran.

Poza tym Coco jest w świetnej formie. Jeździmy nadal na rehabilitację choć lewa łapka raczej sztywna w stawie łokciowym już zostanie. Zrobimy jeszcze rtg. Nie przeszkadza to jednak Coco w codziennym funkcjonowaniu.

Zobaczcie sami 😍❤🥰🐈

Edit:( 28.02.2021)

Kolejne rozliczenia dodane w aktualnościach.

Po czterech miesiąca leżenia, codziennych opatrunków ( została już tylko jedna rana do wygojenia ) oraz na początku rehabilitacji (m.in. przykurcze, brak bicepsa, zła rotacja nadgarstka, sztywność stawu łokciowego) Coco staje na łapki 🥰

Wszyscy którzy śledzą jej walkę, wiedzą jak dużo przeszła ( ''przemielone'' łapy, rozerwane mięśnie, widoczne kości,trzy operacje, martwica trzech łap, amputacja lewej tylnej łapki ).

Niezwykle silna, z ogromną wolą życia. 

Dzisiaj wszystkich zaskakuje, stawia samodzielne kroki, opanowała także umiejętność wskakiwania na kanapę 😁

Jest to niesamowite i aż niemożliwe ☺️

Zobaczcie sami jak chodzi,skacze, bawi się i szaleje 😍😁

Link poniżej:

https://m.facebook.com/groups/480866185598357/permalink/1389165014768465/

Dziękujemy Wszystkim za pomoc i wsparcie ❤

Edit: Kolejne rozliczenia z wizyt w

aktualnościach. Na prawej łapce jest już mała ranka, od wczoraj bez opatrunków. Lewa łapka nadal zawijana. Przed wizytą laser i masaż. Mamy nadzieję, że niedługo wszystkie rany się wygoją i konkretnie ruszymy z rehabilitacją ☺️

Zdjecie prawej łapki

Zdjęcie lewej łapki

Edit: Rozliczenie za wizyty w lecznicy i zmiany opatrunków w dn. 5- 14.01.2021 r.

Edit: Rozliczenie za wizyty w lecznicy i zmiany opatrunków w dn. 24-31.12.2020 - 136 zł

Rany się goją, czas będzie zacząć niedługo rehabilitację.

Edit: Rozliczenie za wizyty w lecznicy i zmiany opatrunków w dn. 16-19.12.2020r.- 110 zł

Edit: Rozliczenie za wizyty w lecznicy i zmiany opatrunków w dn. 5 - 11.12.2020 r. - 245 zł

Edit: Dzisiaj zapłaciłam w lecznicy 3651,00 zł ( faktura poniżej).

Łącznie od trafienia do lecznicy i pierwszej operacji ( 29.10.2020) do dnia dzisiejszego

( 3.12.2020) leczenie wyniosło 5651,00 zł 

( 2 tyś zł zapłacone wcześniej- zamieszczone paragony).

Teraz co drugi dzień jeździmy z Coco na zmianę opatrunków. 

Cały czas przyjmuje antybiotyki i inne leki. Nadal jest problem z samodzielnym oddawaniem moczu.

Przed nią jeszcze długa droga. Po zagojeniu ran rehabilitacja i prawdopodobnie w przyszłości rekonstrukcja nadgarstka ale nie tracimy nadziei i wierzymy, że stanie kiedyś na łapki ❤

Prosimy Was w dalszym ciagu o wsparcie.

Będziemy wdzięczne za każdą symboliczną kwotę.

Pamiętajcie o Coco ❤

Edit:

22.11.2020 Dziś jak co dzień byliśmy na zmianie specjalnych opatrunków granuflex. Każdego dnia Coco dostaje lekki środek znieczulający, każdego dnia są zmieniane opatrunki i każdego dnia dostaje zastrzyki. Zobaczcie jakie są efekty.

Niestety kotka od tygodnia zaczęła mieć

problemy z samoistnym załatwianiem swoich potrzeb. Mocz musi być wyciskany a kał oddawany z pomocą leków. Nie wiemy jaka jest tego przyczyna :(

Badania wykazały również gronkowca i bakterie ( oporne na wszystkie antybiotyki) dlatego zdecydowaliśmy się na autoszczepionkę.

Przed Coco jeszcze długa droga ale dzielnie walczy. Wierzymy, że kiedyś stanie na łapki ❤

Edit: Cały czas walczymy. Przez kilka dni Coco miała gorączkę. Teraz na problem z oddawaniem samodzielnie moczu i kału :( Codzienne wizyty w lecznicy,zmiany opatrunków, leki, rehabilitacja- pole magnetyczne. Dzielnie wszystko znosi ❤

Zapłaciłam ze zbiórki 2 tyś. Za pierwszą operację. Po podliczeniu w lecznicy zapłacę dalszą część.

Edit: Trwa cały czas walka o Coco.

Musimy zwiększyć kwotę zbiórki i liczyć w dalszym ciągu na Wasze serce i pomoc ❤

Coco ma robione codziennie opatrunki. Wczoraj dostała pierwsza dawkę Solcoserylu. Niestety tylna łapka została amputowana. Trwa dramatyczna walka o przednie łapki😥

Edit: Nastąpiło pogorszenie, wdała się martwica we wszystkie łapki😭

Szanse na uratowanie Coco są coraz mniejsze 😭😭😭

Edit: Coco dzielnie walczy 😥❤

Mamy nadzieję, że uda się ją uratować 😥

Edit: Cały czas walczymy o Coco,o jej łapki. Obrażenia bardzo rozległe, rokowanie niepewne zwłaszcza co do prawej przedniej łapki. Lekarze podczas wielogodzinnej operacji zrobili co w ich mocy. Musimy czekać czy nie wda się martwica, czy wróci krążenie i czucie. Jest pod stałą opieką lekarzy na szpitaliku.

Poniżej karta leczenia i dokładny opis.

Kumulacja nieszczęść😭

Dramat bezdomnej kotki pod maską samochodu. 

Jak tylko się o niewyobrażalnym wypadku dowiedziałyśmy, tak szybko pobiegłyśmy ją zabezpieczyć i zawieźć do zaufanej kliniki. 

Z opisu osób, które widziały ten tragiczny wypadek, kotka będąc pod maską auta prawdopodobnie wpadła między pasek klinowy przy jego odpalaniu co spowodowało skomplikowane zmiażdżenie łapek.

Tylko jedna tylna jest sprawna, druga do szycia, trzecia śruby, szyny, implanty, czwarta przednia prawdopodobnie do amputacji ( fachowy opis i karta leczenia jutro) Pyszczek do zszycia. 

USG nie wykazało urazów wewnętrznych dlatego mimo dużych obaw czy nie sprawimy jej więcej bólu zdecydowałyśmy jej pomóc, zawalczyć jeśli jest cień nadziei.

Trwa właśnie wielogodzinna operacja. Koszty na sam początek to 2 tyś zł!!! 

Nie mamy takich pieniędzy i błagamy Was o pomoc aby razem o nią zawalczyć😭

To wspaniała kotka, która dotychczas żyła miedzy blokami. Jej bezdomne życie doprowadziło do tragedii.

Zdjęcia sprzed wypadku :