id: f2euak

Na zakup samochodu z automatyczną skrzynią biegów

Na zakup samochodu z automatyczną skrzynią biegów

Our users created 1 259 089 fundraisers and raised 1 442 317 585 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

Mam 47 lat, jestem żoną, mamą . Do niedawna byłam bardzo aktywną pełna sił kobietą, która miała całą masę planów i marzeń.

Od 25 lat prowadzę Hodowlę Sznaucerów Miniaturowych Dolina Rivendell FCI, a od 2 lat jestem też Sędzią Kynologicznym. Kynologia to moja pasja i całe moje życie.

W 2024 roku że względu na zaawansowane zmiany i bardzo zły stan kolana zostałam skierowana na operacje wszczepienia endoprotezy kolana lewego. Operacja miała znacznie poprawić komfort życia i umożliwić mi dalszą pracę z psami bez bólu.

Operacje wykonano w Szpitalu Bonifratrow w Krakowie w dniu 3.01.2025.

Prawie natychmiast po zejściu znieczulenia zgłaszałam lekarzom i personelowi szpitala, że nie mam kontaktu ze stopą i nie mogę nią ruszać. Moje zgłoszenia i obawy zostały zlekceważone. Cały czas słyszałam, że to przejdzie za kilka dni.

Ze szpitala wypisano mnie do domu, a w wypisie nie było ani słowa o zgłaszanych przezemnie problemach.

Dzięki pomocy znajomych udało mi się trafić na Rehabilitację na oddział dzienny. Mimo ćwiczeń, zabiegów nie było żadnej poprawy. Pojawiły się za to potworne bóle podudzia i stopy, które uniemożliwiały mi sen.

Na wizytach kontrolnych ortopeda nadal twierdził, że to minie i nie ma czym się denerwować. Nie zdecydował też o żadnym leczeniu farmakologicznym.

Po 2,5 miesiącach od operacji trafiłam do neurologa, który powiedział, że jest już trochę za późno na farmakologię. Leczenie powinno być podjęte natychmiast po zauważeniu pierwszych symptomów. Zlecił EMG...

Wynik zwalił mnie z nóg : nerw uszkodzony, cechy odnerwienia mięśni, brak czynności dowolnej.

Diagnoza neurologa : Nie wrócę już nigdy do sprawnego poruszania się, nie mogę kierować samochodem z manualna skrzynią.

Czyli tak naprawdę to koniec bycia wystawca psów, ograniczone możliwości poruszania się i cała masa ograniczeń w wykonywanych pracach.

Nagle z osoby niezależnej mobilnej i bardzo samodzielnej stałam się zależna od męża , przyjaciół. Zawalił się mój poukładany świat. Zostałam inwalidą do końca życia.

Na codzień chodzę w ortezie podtrzymującej stopę ale mimo to potykam się i wywracam. Kiedy wychodzę sama do autobusu muszę używać kuli łokciowej. Dojazdy na rehabilitację autobusami zajmują strasznie dużo czasu, orteza obciera mi nogę.

Dla mnie brak mobilności to też ogromne ograniczenia w zarabianiu pieniędzy.

Jedyną szansą na powrót do mobilności, abym mogła wrócić do pracy, a także realizować swoje plany i pasję związane z Hodowlą i pracą sędziego to zakup bezpiecznego samochodu z automatyczną skrzynią. Niestety na chwilę obecną to koszt przekraczający bardzo moje możliwości..

Dlatego postanowiłam się przełamać i prosić Was o pomoc. Nigdy nie myślałam, że życie akurat w ten sposób mnie doświadczy.

Mam jednak jeszcze przed sobą wiele lat życia, nie chcę rezygnować że swoich marzeń i pasji.

Mam cudowne dzieci dla, których chciałabym nadal być sprawną uśmiechniętą mamą i móc towarzyszyć im wszedzie tam gdzie będą mnie potrzebować.

To dla mnie straszne prosić o pomoc, bo do tej pory to zawsze ja pomagałam.

Dziękuję każdemu kto postanowi mi pomóc.

Każda złotówka będzie dla mnie ogromnym wsparciem.


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!