❤️ Fado ❤️

2.5 letni samiec Bullterriera Standardowego.

Wrócił do mnie do hodowli w tamtym roku oddany przez właściciela.

Ponownie szukał domu, który miał okazać się tym jedynym i najlepszym- niestety tak się nie stało...

Brak kontaktu z nowym domem adopcyjnym spowodował że postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i dzięki pomocy dobrych ludzi odebrać psa ( nie było to łatwe, - piątek , brak kontaktu z " właścicielką" a w końcu zły adres pod którym miał być pies...

Ale udało się go odzyskać

Wrócił w średniej kondycji..

- ma zrobione badania krwi i podawane leki na wątrobę

- ma leczone uszy ze stanem zapalnym

- leczone mi modzele na nogach , które sprawiają mu ból

- najprawdopodobniej nie widzi na oko- ma dużą ranę...

- ma też problem z motoryka. Nie dostałam też potrierdzenia szczepień, odrobaczenia czy zabezpieczenia na kleszcze .

Na dzień dzisiejszy przebywa w hoteliku we Wrocławiu , jest leczony i pod najlepsza opieką- ma opłacony przeze mnie hotel do 19 czerwca.

Ma też szanse na nowy dom ( który czeka na wyniki badań )- Fado musi zostać wydany do nowego domu po diagnozie, żeby mógł wieść dobre i zdrowe życie ❤️

Moje środki finansowe wystarczyły na tą diagnozę , która jest do tej pory - oczywiście zapłacę za umówiona we wtorek wizytę u okulisty)

Bardzo bym chciała żeby Fado mógł mieć jeszcze konsultacje u ortopedy i spokojnie poczekać na swój wymarzony dom.

A taki mu się należy

Do tej pory mieszkał w blokach, mieszkał z dziećmi

Jeżeli potencjalny dom jednak zrezygnuje , Fado szukał będzie domu- przede wszystkim stałego i najlepszego na świecie 💪

Jeżeli ktoś może wspomóc go symboliczną złotówka i pomoc w diagnozie - a tym samym przybliżyć drogę do celu w znalezieniu nowego domu- to będę bardzo wdzięczna ❤️