id: f5v45h

Szansa na godne życie! Możliwość pracy zarobkowej./ A chance for a decent life! Possibility of gainful employment.

Szansa na godne życie! Możliwość pracy zarobkowej./ A chance for a decent life! Possibility of gainful employment.

Our users created 1 236 379 fundraisers and raised 1 378 250 946 zł

What will you fundraise for today?
Create fundraiser

Description

[ ENG - scroll down ]


Cześć!


Nazywam się Sebastian Górka.

Byłem przedsiębiorcą oraz profesjonalnym sprzedawcą bezpośrednim. Mam 37 lat. Swoją przygodę z biznesem i świadczeniem usług dla innych rozpocząłem już w wieku 18 lat. Do 2021, pracowałem aktywnie, cały czas zwiększając swoje doświadczenia i umiejętności, współpracując z korporacjami jako niezależny przedstawiciel i usługodawcza.

We wrześniu 2021, trafiłem na szpitalny oddział ratunkowy w związku z nagłym zaostrzeniem choroby, którą zdiagnozowano u mnie w 2005 roku. Wtedy udało się ją załogodzić w ciągu niecałych 6 miesięcy i pozostawała w uśpieniu. To choroba  Leśniawskiego-Chrona. 

Oprócz podstawowego zaostrzenia choroby głównej, co związane było z mocnymi dolegliwościami bólowymi, zdiagnozowano nasilone stany zapalne zajmujące kilka odcinków przewodu pokarmowego oraz drobnoguzkowe zmiany w obu płucach. Po trzech tygodniach uzuskano poprawę i wróciłem do domu.

W domu spędziłem niecały miesiąc, nie udało mi się nawet nadgonić zaległości w pracy i połowie października trafiłem ponownie na SOR, gdzie stwierdzono niedrożność przewodu pokarmowego kierując w trybie ostrodyżurowym na operację. Operacja przebiegła pomyślnie, ale niestety w 1 dobie pojawiły się komplikacje powodujące potrzebę wykonania drugiej operacji w celu usunięcia powstałych skrzepów w jamie brzusnej. W związku z trudnościami z gojeniem się rany w szpitalu spędziłem ponad miesiąc a z racji wprowadzonych zaostrzenień w tamtym czasie związanych z Covidem, nie mialem kontaktu z nikim bliskim.

Choroba jednak nie odpuściła, co spowodowało potrzebę kolejnej hospitalizacji w marcu 2022 . Od czasu operacji rozwinął się u mnie problem z jedzeniem- zespół krótkiego jelita, powodując znaczną utratę masy ciała. Jednocześnie organizm z powodu problemów z przyjmowaniem składników mineralnych doprowadził do pogorszenia stanu uzębienia. Spędziłem w szpitalu prawie półtora miesiąca w trakcie których dokonano usunięcia wszystkich zębów, związane to było z pilną potrzebą włączenia leczenia biologicznego, niestety nie było czasu na leczenie. Równocześnie zdiagnozowano ponowne stany zapalne odcinków przewodu pokarmowego oraz rozwinięcie się zmian na płucach. 

Wdrożenie leczenia biologicznego pozwoliło mi wrócic do domu, w którym spędziłem niecałe dwa miesiące, w lipcu w bardzo cięzkim stanie po utracie przytomności wróciłem do szpitala. Wtedy pierwszy raz stwierdzonu u mnie kachleksję oraz rozwijającą się szybko osteoporozę. Po dwóch miesiącach i ustabilizowaniu stanu mogłem wrócić do domu.

 Do szpitala powróciłem ponownie we wrześniu, ustabilizowano mnie w ciągu miesiąca, wróciłem do domu w którym próbowałem ratować resztki swojej pracy, która coraz bardziej się rozpadała. W grudniu znowu szpital, zapalenie płuc i kolejne dwa miesiące wyjęte z życia. Do domu wróciłem raptem na dwa tygodnie - kolejna hospitalizacja w związku z ponownym zapaleniem płuc. W ciągu spędzonych w szpitalu kolejnych dwóch miesięcy, wykryto u mnie bakterię New Delhi, co powoduje wymóg izolacji i przesztrzegania radykalnych reżimów sanitarnych. Podczas tej hospitalizacji podjęto decyzję o wdrożeniu dożywiania pozajelitowego, które może być prowadzone w warunkach domowych.

Ponownie powrót do domu, pracy nie udało się już odratować a wprowadzone ograniczenia w związku z bakterią New Delhi spowodowały że,  prawie nie opuszczam mieszkania aby przypadkiem kogoś nie zarazi. Doprowadziło do wyczerpania oszczędności.

W maju trafiłem na SOR związku z całkowitym zatrzymaniem pracy jelit, wykonano kolejną operację i półtora miesiacą w szpitalu.

Powrót do domu, okazał się ciężki, brak oszczedności, brak możliwości podjęcia pracy, udało się uzyskać orzeczenie o niepełnosprawności i zasiłek 215 zł. Jedynym źródłem utrzymujacym dom pozostała praca mojej żony. 

Pozostało mi odnależć się w nowych warunkach, postanowiłem wykonywać zlecenia w domu, do czego potrzebowałem tylko odpowiedniego sprzetu. W pozytywnym nastawieniem zwróciłem sie do instytucji, które według mojej opinii powinny pomóc, Pefron, MOPS i okazało się że nic osiągnę bo moja żona o 200 zł przekracza próg dochodowy określony do udzielenia wsparcia.

W związku z tym zwracam się do Was o pomoc, jako ostatnią szanse na możliwośc rozpoczęcia pracy w warunkach domowych. Poniżej dokładnie przedstawiam listę wyposażenia, które potrzebuję i o które cały czas się staram.


Zachowując transparentnośc podaje od razu ceny poszczególnych sprzetów, pokazując skąd wynika łaczna kwota mojej zbiórki:

*Biurko jednosobowe 200 zł

*Krzesło obrotowe profilowane z racji uszkodzonego kręgosłupa  400 zł

*Komputer All-In plus urzędzenia peryferyjne 3500 zł

*Roczny abonament Microsoft 365  300 zł

*Roczny abonament aplikacji Canva 450 zł


200 zł + 400 zł + 3500 zł + 300 zł + 450 zł = 4850 zł 

—-------------------------------------------------------------------------------

English


Hi!


My name is Sebastian Gorka.

I was an entrepreneur and a professional direct seller. I am 37 years old. I started my adventure with business and providing services to others at the age of 18. Until 2021, I worked actively, constantly increasing my experience and skills, working with corporations as an independent representative and service provider.

In September 2021, I was admitted to a hospital emergency department due to a sudden exacerbation of the disease I was diagnosed with in 2005. Then it was managed to appease her in less than 6 months and she remained dormant. It's Leśniawski-Chron's disease.

In addition to the basic exacerbation of the main disease, which was associated with severe pain, severe inflammation affecting several sections of the gastrointestinal tract and small nodular changes in both lungs were diagnosed. After three weeks there was improvement and I went home.

I spent less than a month at home, I didn't even manage to catch up at work and in mid-October I went to the ER again, where a gastrointestinal obstruction was diagnosed, and I was sent for an emergency operation. The operation was successful, but unfortunately, on the 1st day there were complications that required a second operation to remove the blood clots in the abdominal cavity. Due to the difficulties with wound healing, I spent over a month in the hospital and due to the Covid-related tightening at that time, I had no contact with anyone close to me.

However, the disease did not let go, which resulted in the need for another hospitalization in March 2022. Since the operation, I developed an eating problem - short bowel syndrome, causing significant weight loss. At the same time, the body, due to problems with the intake of minerals, led to the deterioration of the teeth. I spent almost a month and a half in the hospital during which all my teeth were removed, which was related to the urgent need to start biological treatment, unfortunately there was no time for treatment. At the same time, re-inflammation of sections of the gastrointestinal tract and changes in the lungs were diagnosed.

The implementation of biological treatment allowed me to return home, where I spent less than two months. In July, in a very serious condition after losing consciousness, I returned to the hospital. Then for the first time I was diagnosed with cachexia and rapidly developing osteoporosis. After two months and my condition stabilized, I was able to go home.

I returned to the hospital again in September, I was stabilized within a month, I returned home where I tried to save the remains of my job, which was falling apart more and more. In December, hospital again, pneumonia and another two months taken out of life. I returned home only for two weeks - another hospitalization due to pneumonia again. During the next two months spent in the hospital, I was diagnosed with the New Delhi bacterium, which requires isolation and adherence to radical sanitary regimes. During this hospitalization, a decision was made to implement parenteral nutrition, which can be carried out at home.

Back home again, work could not be saved and the restrictions introduced in connection with the New Delhi bacteria meant that I hardly leave the apartment so as not to accidentally infect someone. It has exhausted savings.

In May, I went to the ER due to a complete stop of bowel function, another operation was performed and a month and a half in the hospital.

Returning home turned out to be difficult, no savings, no possibility to take up a job, I managed to obtain a certificate of disability and an allowance of PLN 215. My wife's job was the only source of income for the house.

All that was left for me was to find myself in new conditions, I decided to carry out orders at home, for which I only needed the right equipment. With a positive attitude, I turned to the institutions that, in my opinion, should help, Pefron, MOPS, and it turned out that I would achieve nothing because my wife exceeded the income threshold by PLN 200 for support.

Therefore, I am asking you for help as the last chance to start working at home. Below is a detailed list of equipment that I need and that I am constantly trying to get.


While maintaining transparency, I immediately give the prices of individual equipment, showing where the total amount of my collection comes from:

*Single desk PLN 200

* Swivel chair profiled due to a damaged spine PLN 400

*All-In computer plus peripherals PLN 3,500

*Annual subscription of Microsoft 365 PLN 300

*Annual Canva subscription PLN 450


PLN 200 + PLN 400 + PLN 3,500 + PLN 300 + PLN 450 = PLN 4,850


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!