Pomoc w opiece
Pomoc w opiece
Support your passion. Regularly.
Description
Tata mój Tadeusz dzielnie walczył z chorobą, która drastycznie wyniszczyła jego organizm, niestety walka była nierówna i w przypadku taty przegrana.
Mój tata był zawsze okazem zdrowia, mało chorował a jeśli już to bardzo szybko wracał do pełni formy. Bardzo lubił swoją pracę i oddawał się jej bez reszty. Niestety kilka lat temu zaczął odczuwać ból brzucha. Diagnoza pierwsza to torbiele na trzustce. W trakcie operacji usunięcia torbieli wycięto mu woreczek żółciowy bo stwierdzono, że to jednak nie torbiele a on mu dokuczał. Była to błędna decyzja lekarzy. Przez następne lata zmagał się z konsekwencjami tej operacji walcząc przewlekle z przepukliną, którą miał na całym brzuchu ponieważ nie została założona siatka przepuklinowa trzymająca. Łączyło się to również z zapaleniami, których następstwem była perforacja jelita grubego. Potrzebne było zrobienie stomii. Jakiś czas było dobrze choć ból towarzyszył mu codziennie. W zeszłym roku podczas badania kontrolnego (gastroskopii) zdiagnozowano u niego wrzody żołądka, które niedługo potem niestety pękły i nastąpiła perforacja żołądka. Podczas operacji zaszycia dziury pobrano wycinek do badania histopatologicznego. Badanie nic nie wykazało ale ból nie ustępował. Po 3 miesiącach wykonano ponownie gastroskopie z badaniem wycinka. Po tym badaniu spadła na nas okropna wiadomość - diagnoza złośliwego nowotworu żołądka.
Przygotowano go do operacji usunięcia żołądka. Chirurg w czasie operacji stwierdził, że żołądka nie da się usunąć ponieważ rak przeniósł się już na wątrobę. Postanowiono, że trzeba wdrożyć leczenie chemioterapią. W styczniu tego roku (2024) rozpoczęto leczenie chemią, które zostało przerwane w grudniu 2024 w wyniku choroby wymagającej podania antybiotyków oraz wszczęto leczenie paliatywne. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia zdiagnozowano u taty zapalenie płuc a zaraz po świętach trafił do szpitala, w którym po szeregu badań postanowiono rozpocząć leczenie terminalne i skierować tatę do hospicjum.
Na tą chwilę nie jesteśmy w stanie zapewnić tacie opieki w hospicjum stacjonarnym i musieliśmy skorzystać z dodatkowej oferty hospicjum - opieki domowej.
Pomoc pracowników hospicjum jest nieoceniona, niestety sprzęt którego tata potrzebuje musimy wynajmować na koszt własny.
Ze względu na to, że tata jest karmiony dożylnie potrzebuje stojaka/wieszaka na kroplówki i worki żywieniowe, specjalistycznego łóżka szpitalnego z zabezpieczeniem, materaca przeciwodleżynowego, aparatu tlenowego wraz z butlą oraz opieki fizjoterapeuty, który swoją pracą nie tylko zapobiega powstawaniu odleżyn ale również dba o jego komfort w końcowym etapie jego dość krótkiego życia.
Będziemy wdzięczni za pomoc aby tata, człowiek uprzejmy i zawsze skory do pomocy, te ostatnie chwile mógł przeżyć w domu z rodziną bez bólu.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.