Pani Zofia to samotna, starsza kobieta mieszkająca w małej kawalerce. Od ponad dekady przebywa na emeryturze. Wcześniej pracowała w fabryce, zaś jeszcze przed pandemią zajmowała się osobami starszymi czy dziećmi jako opiekun. Kilka lat temu, po śmierci jedynego syna została sama, bez najbliższej rodziny. Miała bliskie przyjaciółki, sąsiadki ale z racji konieczności zmiany mieszkania w wyniku plagi pluskiew w bloku, obecnie mieszkają daleko od siebie i widują się bardzo rzadko. Kiedyś, jak sama się określa, była "dziewczyną do tańca i do różańca". Dziś woli pozostać w domu.

Codzienność Rodziny:

Dni pani Zofii są do siebie bardzo podobne. Rano stara się rozwiązywać krzyżówki i czytać książki - głównie z gatunku tych kryminalnych. Po południu ogląda seriale. Co kilka dni wybiera się na drobne zakupy, a raz na jakiś czas do lekarza. Choruje na cukrzycę, ma astmę. Przeszła covida, ale pozostawił on po sobie powikłania. Chciałaby odmalować mieszkanie - farbę już ma.

Pani Zofia utrzymuje się z emerytury i dopłaty do mieszkania. Łącznie jest to 1228 zł. Po opłaceniu mieszkania i rat pożyczki zaciągniętej na zakup mebli po przeprowadzce w kwocie 710 zł, pozostaje jej na życie 518 zł. Na szczęście nie musi wykupywać leków - wspiera ją w tym Fundacja Senior w Koronie.

Trzy kluczowe potrzeby:

1. Glukometr z paskami

Pani Zofia ma cukrzycę typu II. Kiedyś otrzymała glukometr z przychodni, ale już nie działa. Mierzy cukier co 2/3 miesiące, gdy jest u lekarza, nie jest więc w stanie monitorować go na bieżąco.

2. Kurtka zimowa

Ta, którą pani Zofia ma, jest uszkodzona. Nie zapewnia już ciepła tak, jak powinna.

3. Środki czystości

Szczególnie płyny do prania i płukania. Dla seniorki to duży wydatek, więc ich zapas bardzo się przyda.