Pomóż mi uratować Mamę
Pomóż mi uratować Mamę
Our users created 1 233 035 fundraisers and raised 1 368 919 774 zł
What will you fundraise for today?
Updates5
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Wszystko zaczęło się w 1984 roku, kiedy moja mama, jako 9 letnia dziewczynka, wpadła pod samochód. W wyniku wypadku trafiła do szpitala z poważnym uszkodzeniem twarzoczaszki. Po ciężkich operacjach i wstawieniu płyt w ubytki czaszki, mama wróciła do całkowitego zdrowia.
Pod koniec 2019 roku mama zaczęła się skarżyć na brak siły oraz zawroty głowy, z którymi została skierowana do specjalisty. Mama zaczęła puchnąć na twarzy. Pojawiła się również dziurka w głowie, z której sączył się płyn. U specjalisty dowiedziała się jednak, że to nic takiego, że nic jej nie dolega. Żaden lekarz nie widział w tym problemu, była odsyłana od specjalisty do specjalisty. Na wizytach zadawano jej pytania, takie jak: „Nie pobił Pani ktoś?”. Chcielibyśmy, żeby był to tylko żart, jednak tak wyglądała rzeczywistość mamy, nikt nie brał jej na poważnie. Przy okazji w czerwcu mama zrobiła prywatnie badania, które przyniosły kolejną złą wiadomość... w wyciekającym płynie znaleziono bakterie gronkowca złocistego (żaden lekarz nie chciał przepisać mamie potrzebnych lekarstw na podleczenie go). Dalej nie znaliśmy przyczyny powstawania dziurki w głowie.
Od 2019 roku mama była u wielu specjalistów. Wydała bardzo dużo na wizyty prywatne, na których niczego się nie dowiedziała, bo każdy lekarz odprawiał ją z kwitkiem do innego specjalisty. Nikt nie chciał jej leczyć. Stan się pogarszał z każdym dniem.
W tym czasie powstało więcej dziur. Na zdjęciu powyżej nie ma już skóry. Jest to implant czaszki na wierzchu. Skóra zeszła cała.
Mama na co dzień prowadzi swoją firmę, kancelarię podatkową, która była jej marzeniem od lat.
JEST MAMĄ, BABCIĄ, CÓRKĄ ORAZ PRZYJACIÓŁKĄ.
Bardzo lubi podróże. Jest pełna życia i dobroci. Uwielbia pomagać swoim bliskim i ludziom w potrzebie. Kocha swoje koty. Ma wiele marzeń i celów, ale teraz przede wszystkim CHCE NORMALNIE ŻYĆ.
Obecnie z ran nie sączy się już płyn, a ropa, która jest powodowana przez bakterie gronkowca. Mama nie jest już w stanie normalnie funkcjonować.
JEJ ZDROWIE I ŻYCIE ZOSTAŁO WYCENIONE NA 150 TYS. ZŁOTYCH.
Jest to ogromna suma pieniędzy. Wiedzieliśmy, że operacja nie będzie tania, ale ta kwota przerosła nas wszystkich.
OPERACJA MA BYĆ 25 LISTOPADA.
PROSZĘ POMÓŻ MI URATOWAĆ MAMĘ.
Za każde wpłaty z góry dziękujemy.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Dużo dobrych myśli dla pani Hanny…
Joanna Kściuczyk
Bardzo proszę o pomoc, zmagam się z Białaczką każda złotówka się liczy 🙏🙏🙏🙏😥❤️
Przepraszam że tak mało
Dla nas to bardzo dużo ❤ dziękujemy
Bardzo proszę o pomoc, zmagam się z Białaczką każda złotówka się liczy 🙏🙏🙏🙏😥❤️
Dużo zdrówka dla mamy 😘 trzymam kciuki Kochani