Witajcie

Na początku chcemy bardzo serdecznie podziękować Wszystkim Za ciepłe słowa, pomoc i trzymanie kciuków niestety pojawiły się przerzuty na płucach :(

Rak trzustki jest nowotworem złośliwym, opornym na leczenie i dającym niespecyficzne objawy.

Mieliśmy wiele szczęścia wykrywając nowotwór tak wcześnie ponieważ w większości przypadków jest już za późno, i stosuje się tylko leczenie paliatywne. Paulinie się udało.

Jednak dopiero teraz rozpoczyna prawdziwą walkę o swoje zdrowie, i życie.

Koszty leczenia są ogromne,

Wszystkie badania musi wykonywać prywatnie ponieważ w obecnej sytuacji nie może czekać w kolejce NFZ kilka miesięcy.

Chemioterapia, oraz leczenie wspomagające lekami które niestety nie są refundowane to koszty około 50 tysięcy za jedna dawkę.

Jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc.

Wpłatę symbolicznej złotówki bądź udostępnienie

Z góry serdecznie dziękujemy