Ułatwienie codziennych czynności
Ułatwienie codziennych czynności
Our users created 1 231 826 fundraisers and raised 1 365 124 759 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy Przyjaciele!
Długo radziliśmy sobie z pomocą naszych przyjaciół i rodziny, ale nadszedł ten moment, w którym muszę poprosić Was o pomoc.
Mój stan staje się coraz cięższy, a wiele osób rozkłada ręce, ale nie poddaję się, ufam Bogu, trwam w modlitwie i wierzę, że z Bożą oraz Waszą pomocą wszystko powoli się ułoży.
Nasza trudna rodzinna przeprawa zaczęła się na przełomie października i listopada 2020r, kiedy po przebytym covidzie mój stan psychiczny bardzo się pogorszył. Została postawiona diagnoza – depresja, na która byłem leczony do marca 2022r.
Leczenie nie dawało oczekiwanych rezultatów i podczas kolejnych badań usłyszeliśmy wiadomość, która zmiotła nas z nóg – ogromnej wielkości guz, makrogruczolak przysadki mózgowej.
Pierwszy etap leczenia, czyli endoskopowe usuniecie części guza po długich tygodniach i wielu przekładanych terminach miało miejsce 14 lipca 2022 i odbyło się bez powikłań, jednak wyszedłem ze szpitala bardzo słaby, z gorączką i ropniem w miejscu wkłucia wenflonu. Stan ten utrzymywał się długo, a doraźne leki nie pomagały. Następnie zaczęły się problemy z chodzeniem. Musiałem wspomagać się kulami, ponieważ nie byłem w stanie poruszać się o własnych siłach.
W sobotę 27 sierpnia nastąpiła częściowa utrata czucia w nogach, a 29 sierpnia zostałem zabrany do szpitala z całkowitym brakiem czucia od 4 kręgu odcinka piersiowego. W miarę wykonywania kolejnych badań spływały do nas informacje, które coraz ciężej było utrzymywać na naszych barkach. Brak możliwości wykonania rezonansu magnetycznego kręgosłupa, w TK kręgosłupa piersiowego (29.08) wykryto obszary rozrzedzenia struktury kostnej w obrębie trzonów Th7 i Th8, które budzą niepokój onkologiczny oraz guz płuca prawego. W TK klatki piersiowej (31.08) naciek tkankowy przykręgosłupowy po stronie prawej oraz w prawym płucu, podejrzany onkologicznie (podejrzenie chłoniaka). Dodatkowo w organizmie rozprzestrzeniła się bakteria gronkowca złocistego, która musiała być leczona antybiotykami. Całe szczęście gronkowca udało się zwalczyć i dzięki temu może zostać przeprowadzona biopsja.
Aktualnie czekam na wykonanie biopsji oraz na wyniki wielu badań, które zadecydują o naszej najbliższej przyszłości. Ale już na ten moment wiemy, że bez Waszej pomocy nie damy rady. Potrzebny jest specjalistyczny sprzęt, łóżko, podnośnik, pampersy, rehabilitacja i przede wszystkim remont naszej łazienki, która w tym momencie jest całkowicie niedostosowana do użytkowania przez osobę niepełnosprawną.
Pragniemy dalej cieszyć się wspólnym i długim życiem, dlatego będziemy o nie z całych sił walczyć i już z góry dziękujemy za każde, nawet najmniejsze wsparcie - każdą złotówkę, dobre słowo, oraz co najważniejsze- modlitwę. Wierzymy, że dobro powraca i że w tym przypadku nie będzie inaczej.
Dziękujemy, Marek wraz z rodziną.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Nie bój się i nie lękaj się gdyż Pan, Bóg Twój idzie z Tobą
Modlimy się i błogosławimy!