Czy moje życie jest warte tej sumy pieniędzy?

Czy w ogóle ma jakąkolwiek wartość?

Jestem mały i bezsilny.🥺

Niedawno się urodziłem, a już muszę stawiać czoła walce o przetrwanie. Dlaczego zostałem uratowany z pseudohodowli, w której przebywałem z moimi czterema braćmi?

Jestem najsłabszy z nas wszystkich, a mimo to toczy się moja walka o życie. W tej nielegalnej hodowli byliśmy wystawiani na sprzedaż za 350 zł jako labradory, mimo że nie jesteśmy rasowymi psami.

esteśmy po prostu urokliwymi kundelkami, ale w świecie, w którym liczy się tylko zysk, hodowcy są gotowi zrobić wszystko, aby zarobić.

Nadano mi imię Labi. Chociaż nie jestem labradorem, to imię, które otrzymałem od Norberta – człowieka, który nas uratował i dał nam szansę na lepsze jutro.

To on walczy o nas i nasze rodzeństwo. Proszę, pomóż nam w tej nierównej walce o życie moje i moich czterech braci. Jestem najsłabszy, a bez Twojej pomocy nie dam rady. Jestem odwodniony, osłabiony i wyziębiony, tak jak moi bracia, którzy również potrzebują wsparcia.

Pod naszą opieką znalazły się szczeniaki z pseudohodowli, które zostały doprowadzone do skrajnego wyczerpania. Labi, jeden z najmniejszych szczeniaczków, walczy o życie. Jest najsłabszy i najbiedniejszy, ale nie poddaje się.

Te psy potrzebują Waszej pomocy. Labi i jego bracia wkrótce będą gotowi do adopcji, ale teraz proszą Was o wsparcie. Razem możemy pomóc Labiemu wrócić do zdrowia.