Musiałam podnieść kwotę, ponieważ jestem przed kolejnym zabiegiem, a kwota się nie zeruje, teraz niestety potrzebuje na operację między 6500tys, a 10tys

Kto mnie dobrze zna, wie, że nie lubię się prosić o pomoc.

Witam, jestem osobą, która nie prosi się o pomoc, sama ją dając, niestety jestem ostatnio w ciężkiej sytuacji, nie jest mi łatwo prosić :( powiem tak, w marcu przeszłam pierwszy zabieg stożka rogówki(cross-linking) jest to zabieg laserowy, który musiałam mieć wykonany aby nie stracić wzroku :( koszt jednego to niecałe 2500 zł niestety zaczyna się pogarszać również i lewe (na wzgląd właśnie tego prawego). Cóż mogę więcej powiedzieć, a więc:

3 okulistów wykryło mi "Stożek rogówki" jest to choroba, powodująca częściowe rozmazywanie obrazu, a nawet prowadząca do astygmatyzmu, zaćmy, jaskry, a nawet ślepoty. Często niedostrzegana "gołym okiem". Są 4 stopnie, ja w prawym oku mam 3 stopień, a więc tuż przed tym najgorszym. Nie jestem okulistą, nie znam się na tym, wiem tylko co mi jest. Uwierzcie mi, bardzo mi ciężko prosić o jakąkolwiek pomoc, osoby które mnie znają, doskonale o tym wiedzą! Wiem tylko, że z czasem będę musiała zrobić również korekcję drugiego oka, bo tam zaczął się 1 stopień. Mam kochającą rodzinę i przyjaciół i wiem, że będę miała ich wsparcie, aczkolwiek nie chcę ich mocno obciążać, a niestety mnie nie stać osobiście na taki zabieg :( Będę wdzięczna za jakąkolwiek wpłatę oraz udostępnienie. Kochani życzę każdemu z osobna dużo zdrowia, bo to jest bardzo ważne, z góry dziękuję.