W życiu nigdy nie ma nic za darmo. Mówi się, że jedna osoba nie ma większego wpływu na świat, ale nawet garstka ludzi już tak. Milion złoty jest sumą dla większości z nas bardzo odległą, ale jedna złotówka dla większości z nas jest w zasięgu ręki. Gdyby tak milion osób wpłaciło po jednej złotówce to ten milion pojawiłby się tak naprawdę z czegoś dla tych ludzi niewielkiego. I to jest w tym wspaniałe, jaką siłę mają ludzie połączeni razem, ale może więcej o mnie. Aktualnie jestem prostym, dwudziestojednoletnim chłopakiem, który wynajmuje mieszkanie wraz ze swoją dziewczyną, zarabiając przy tym pieniądze w granicy minimalnej. Mam ogromne marzenia, ale środki do ich realizacji niestety są znikome. Wpadłem na pomysł zorganizowania zrzutki, która umożliwiłaby mi realizację swoich marzeń. Chciałbym każdą zebraną złotówkę na tej stronie zainwestować w coś, co da mi nowe perspektywy życia. Mam mnóstwo zainteresowań. Z jednej strony są to kryptowaluty, a z drugiej marzenia o freelancerce. W dobie koronawirusa większość możliwości na biznes niestety wygasło. Ale wierzę, że z Waszą pomocą mogę coś osiągnąć. W momencie gdy inwestycje będą przynosiły zyski, na pewno będę tą osobą, która będzie wpłacała pieniądze na różne fundacje, leczenia. Wierzę, że dobro wraca i to co dajemy wraca do nas ze stukrotną siłą. Pozdrawiam serdecznie!