Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia dostałyśmy zgłoszenie z rozpaczliwą prośbą o pomoc dla stada kociąt ze wsi Kamion w gminie Nowy Duninow pod Płockiem.

Starsza Pani dokarmiała koty przy swoim gospodarstwie.

Niestety ze względu na bardzo ograniczone środki nie była w stanie zadbać o kastrację i leczenie kotów, ledwie wystarczyło jej pieniędzy na zakup karmy dla nich.

Część kociąt nie przeżyła, część po przebytym kocim katarze utraciła oczy i zdolność widzenia.

W pierwszym etapie opieką naszego Stowarzyszenia objeliśmy koty wymagające najpilniejszej opieki lekarskiej.

Kocięta do czwartego miesiąca życia i kocice do kastracji.

Na gospodarstwie zostały jeszcze okolo pół roczne kocięta, które też trafią pod naszą opiekę.

Kociąt jest siedem i dwie dorosłe kocice.

Kotki są już zapisane na zabieg kastracji. Kociaki przechodzą teraz profilaktykę,

zostały odpchlone, odrobaczone, zaszczepione i zaczipowane.

Następnym krokiem będą operacje kociąt, usunięcie pozostałości po gałkach ocznych i zaszycie oczodołów.

Nasz doktor stara się ocalić wzrok u tych kociąt u których jeszcze coś da się zrobić.

Jeden kociak będzie niestety całkowicie niewidomy.

Bardzo Was prosimy o wsparcie finansowe aby móc opłacić leczenie operacyjne i profilaktykę dla tych kocich nieszczęść.

Bardzo dziękujemy za najmniejszą nawet wpłatę.

Wolontariusze Stowarzyszenia

Bezpieczny Kot.