Hejka.

Chciałabym przedstawić wam mojego kota ,Gomeza którego przygarnęłam ze schroniska. Chciałam dać mu najlepszy dom jaki mógłby sobie wymarzyć lecz wczoraj zdiagnozowano u niego FIP. Jest to choroba do niedawna uważana za nieuleczalną tak tez powiedział nam weterynarz. Z racji, ze ten kot zmienił totalnie moje życie i kocham Go ponad wszystko zaczęłam szukać innej alternatywy.

Znalazłam weterynarza i leki które mogą uratować mu życie. W jeden dzień zdołałam zrobić wszystko co w mojej mocy i zaczerpnąć jak najwiecej wiedzy od ludzi którzy przechodzili niedawno to samo co ja. Chciałabym tez z góry podziękować im za wszystkie rady i milion wiadomości które uświadomiły mnie, że mam o co i jak walczyć.

Gomez ma niespełna 7 miesięcy i ogromna chęć do życia ale żeby je kontynuować potrzebuje waszej pomocy.

Teraz jego los jest zależny od leku który musimy ściągnąć z zagranicy.

Lek ten nazywa się Mutian, jest bardzo drogi lecz tylko to uratuje mu życie.

Cała kuracja trwa 84 dni a koszt leku na 6 dni wynosi ponad 1500 zł.

Będziemy bardzo wdzięczni za każdą wpłatę przekazaną na leczenie Gomeza.

Jest to jego ostatnia nadzieja na przeżycie a jak wiadomo nadzieja umiera ostatnia.

Chciałabym dodać jeszcze, ze Gomez jest zdiagnozowany na 99% lecz w tym wypadku nie mamy na co czekać i musimy zacząć leczenie jak najszybciej.