Windykacja Przestroga Podwójne Ubezpieczenie
Windykacja Przestroga Podwójne Ubezpieczenie
Our users created 1 263 530 fundraisers and raised 1 452 912 702 zł
What will you fundraise for today?
Description
Chciałbym jak najwięcej streścić historie która mi się przytrafiła ale nie wiem czy to możliwe a więc,.
Do Wybuchu całej tej śmiesznej Pandemi prowadziłem 3 lata prężnie rozwijającą się firmę Montażową i Produkcyjną i mebli na wymiar współpracowałem z 4 sklepami na Śląsku i zatrudniałem 4 pracowników, I jeśli miałbym się określić jako Pracodawcę i zarządcę firmą zawsze starałem się aby pracę były wykonane rzetelnie i starannie aby wszyscy byli zadowoleni Czy my jako firma czy też klienci, bo nie ma nic lepszego jak zadowolony klient Pracownicy tez nigdy nie narzekali czy na terminować wypłat czy też na same wypłaty więc wszystko się rozwijało w dobrym kierunku, coraz więcej klientów rozdzielne inwestycje dla firmy sprzęt Samochody, aby wiadomo, praca była lżejsza i dalej móc się rozwijać (no bo oto chodzi w prowadzeniu działalności) "rozwój". Będąc na dobrym Etapie przyszedł czas tak zwanej Pandemi A dokładnie w Marcu 2020 sklepy zostały zamknięte przez nasz kochany rząd. ZA BARDZO SIĘ NIE PRZEJĄŁEM Tym gdyż po rozmowach z właścicielami zarzekali się że jest to okres tymczasowy, oczywiście nawet i pracowników poinformowałem ze nie ma się czego obawiać ze jakoś damy rady... Ze mamy zleceń na dwa miesiące do przodu... SPOKOJNA Głowa.
I.
Po dwóch tygodniach otworzyli sklepy wszyscy ZADOWOLENI NO TO DZIAŁAMY URADOWANI.
Ale to co było tylko złudzeniem dobra wiadomością okazało się fala kłopotów i problemów roku 2020.
Wiec w skrócie wszyscy nasi klienci (NA dwa miesiące do przodu) rezygnowali z usług. W każdej rozmowie z klientem słyszałem jedna uporczywą wymówkę
-Panie Karolu poczekamy aż to wszystko się skończy ta cała Pandemia.
Oczywiście że nie miałem i nie mogłem mieć pretensji, ludzie po prostu się bali.
Rozumiałem To.
Tylko nie przewidziałem jednego.
Każdy sklep z którym współpracowałem musiał nadrobić straty, a w jaki sposób? Każdy by zapytał
Nadrabiał straty odstepując od współpracy z firmami takimi, jaką prowadzę.
I usługi świadczyli ich właśni pracownicy, kasjerzy, sprzedawcy, magazynierzy.
Wiec juz z końcem kwietnia Postarałem się wypłacić ostatnie pensje. I uświadomić pracowników że nie będzie stałej pracy. Ze jeśli któryś z klientów się przełamie to będę dzwonił ale na chwilę obecną Nie Ma nic do roboty.
I tu się posypało. Oczywiście że podjąłem próby aby utrzymać to wszystko w harmonii, szukałem zleceń przez Internet po znajomych, lecz wszyscy bali się, i znów pojawiało się słowo Klucz "Pandemia"
I tak mijały kolejne miesiące które tylko pogłębiały problem. PROBLEM FINASOWY
GDYŻ prowadząc firmę w Polsce można powiedzieć że zarabia się kokosy lecz to nie tak do końca, każde wydatki czy inwestycje były związane z grubszym przemyśleniem.
Aby grało to w harmonii z wydatkami płacami i Podatkami w Polsce.
Pod Koniec czerwca 2020 spotkała mnie jedna z przyjemniejszych wiadomości ze zostanę Tatą. (jedyna dobra wiadomość w tamtym roku) a więc jako odpowiedzialny tata starałem się robić wszystko aby odwrócić ogon Pandemicznego Kota, lecz bez skutku.
Wiadomo jak na Polskiego przedsiębiorcę na prawie każdej dział ości widnieją wydatki czy to związane z kredytami, i tak jest w moim wypadku
Bez bicia przyznaje się że otrzymałem wsparcie od państwa 5 tys zł (w lipcu) i 2 tys w wrześniu czyli 7 tys zł bo na nic innego liczyć nie mogłem.
Było to 7 tys zł. Które i tak musiałem upłynnić na wszystkie zaległości które były związane z kosztami kredytowymi.
LECZ W WRZEŚNIU 2020 SPOTKAŁA MNIE NIEZRĘCZNA SYTUACJA Z CZEGO Ciągnie się DO DZIŚ.
A WIĘC I DLATEGO BYŁEM ZMUSZONY PROSIĆ O POMOC TUTAJ.
Jedno z aut które jest w tak zwanym leasingu narobiło nie lada problemu.
Przez moje roztrzepanie i stan niewyczerpanego myślenia co uczynić aby prężnie ruszyć. Przegapiłem termin Ubezpieczenia i z reguły nic się nie dzieje (na chwilę obecną nakładają kary) i jeszcze w tym samym terminie co się kończyło ubezpieczenie,. UBEZPIECZYŁEM SAMOCHÓD SAM
I W TAKI A NIE INNY SPOSÓB znalazłem się nie świadomie w gronie ludzi z podwójnym ubezpieczeniem.
Malo tego zostałem poinformowany po 30 dniach przez leasing że muszę opłacić składkę a Ja im na to że już opłacona. ha.! Zadowolony.
Oczywiście Pani dalej swoje że nie widnieje opłata itp. No to stwierdziłem że wyśle dane z przelewem. I tak uczyniłem.
Oczywiście dostałem wiadomość zwrotną i okazało się że na mocy leasingu oni sami ubezpieczają samochód jeśli ich nie poinformuję.
Ok. Troszkę się zmartwiłem ale nie do końca. Nie spłynęła na mnie totalna załamka. Oczywiście odpisałem że rozumiem ale ubezpieczałem osobiście tak jak to robię w drugim samochodzie od 3 lat.
No i Tu się zaczęło.
Stwierdziłem że nie jest to problem wypowiedzieć Umowę. Ale się myliłem...
Jedna i druga ubezpieczalnia broni się kruczkami zawartymi w umowie i nie chce odstąpić...
Nie było by w tym nic nadzwyczajnego bo ludzie różne ubezpieczenia płaca, lecz że jest to samochód w leasing Wymaga Oc+AC a jak wiadomo kwoty wzrastają.
DZIŚ PRZEANALIZOWANIU DOKUMENTÓW PRZEZ ADWOKATA STWIERDZIŁ JEDNOGŁOŚNIE ZE NIE MA SZANS ABY Z TEGO WYJŚĆ.
LUDZIE ja się pytam jak to możliwe? Obdzwoniłem Radców prawnych Dzwoniłem do Ministerstwa Finansów. Wszędzie otrzymałem ta samą odpowiedź "Nic nie da się zrobić"
A WIĘC NA CHWILE OBECNĄ MAM do zapłaty jedno ubezpieczenie w wysokości 3836 plus 720 zł opłaty windykacyjne. A na drugim widnieje 736 opłaty windykacyjne plus 1917.11 zł drugiej raty która i tak czy siak mnie obowiązuje.
Mogę też się pochwalić ze z grudniem ubiegłego roku udało mi się nawiązać nową współpracę... I staram się wyjść na prosto powrotem budując zespół lecz nie jestem w stanie zapłacić tego z góry a nowego przyjaciela w postaci KOMORNIKA NIE chciałbym poznawać w takim momencie... Chciałbym się cieszyć chwilą narodzin syna i nie przejmować się ze przyjdzie jakiś Przyjaciel...
I tu moja prośba o wsparcie, każdy może pomyśleć, a że firma że napisał że znów pracuje. OK ROZUMIEM lecz to są kwoty które nie jestem w stanie zapłacić na raz. A nie ma nic bardziej uciążliwego jak ciągłe telefony od "Przyjaciół"
Chciałbym aby ta historia tez była przestroga dla innych, bo człowiek się ciągle uczy, a najlepiej na swoich błędach.
I w chwili obecnej nie zapominajcie o Obowiązkowych ubezpieczeniach.
Nie proszę o Pomoc na budowę domu, wakacje , na spłatę kredytów czy tez wyprawki dla Małego, Bo i z Tym sobie poradzę
Tylko Chciałbym na chwilę obecną Zaznać spokoju , a to jest właśnie ten Fakt który irytuje mnie bardzo , i te ciągłe telefony przez które można popaść w jakąś Paranoję...
Pozdrawiam Dziękuje, i życzę szybkiego powrotu do Normalności.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.