id: fjdpgb

Na wyjście z długów po ciężkim epizodzie depresji.

Na wyjście z długów po ciężkim epizodzie depresji.

Our users created 1 267 610 fundraisers and raised 1 464 657 991 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Zaczynam pisać i kasuję to co piszę chyba 12 raz... Jest mi niesamowicie wstyd i ciężko prosić o pomoc dla siebie-dorosłego, samodzielnego człowieka. Tylko po prostu nie mam już siły... Spirala długów zjada swój ogon, nie mam kogo prosić o pożyczkę bo pożyczyłam już pieniądze od większości znajomych. Pożyczam od kolejnych, żeby spłacić tych pierwszych i pętla się zaciska. Do tego kredyty, rachunki, opłaty... Zaległość w czynszu. Tak wygląda moja codzienność. Siedzenie z ołówkiem w ręku i planowanie co zapłacić jako pierwsze, a co może poczekać tydzień lub dwa na opłatę.

Wszystko zaczęło się we wrześniu zeszłego roku. Mój ukochany psiak, moja najlepsza przyjaciółka i współpracownica straciła władzę w łapach. Byliśmy pewni, że to wypadnięty dysk. Na pół godziny przed rozpoczęciem zmiany w pracy dostałam telefon od weterynarza. Pamiętam go jakbym odebrała to połączenie przed chwilą. To nie dysk. Rak kręgosłupa. Kręgosłup jest przeżarty na pół. Ona cierpi. Proszę przyjechać pomóc jej odejść.


Każdy z Was kto miał lub ma psiaka kompletnie rozumie co wtedy czułam. Oddawałam na badanie psa, który miał iść następnego dnia na stół operacyjny i powoli odzyskiwać potem siły. I żyć ze mną jeszcze kilka następnych lat...

Wchodząc do pokoju dyrektora ledwo byłam w stanie mówić bo tak płakałam. Mój pies ma raka, umiera i cierpi, błagam niech pan mnie dziś zwolni, ja nie dam rady pracować, muszę jechać i być przy niej jak będzie odchodzić.

Byłam w stanie ledwo to z siebie wydusić. Słowa szefa zapamiętam do końca życia.

- Mnie nie interesują pani prywatne historyjki z psem, tu się pracuje, jest pani dorosłym człowiekiem, nie ma mowy na wolne dziś.


Udało mi się ubłagać tego... "człowieka" o zwolnienie 2 godziny przed końcem pracy. Żeby pożegnać moją bratnią duszę.

Trzy tygodnie później kończyła mi się umowa w tamtej pracy. I tym, że jej nie przedłużą dowiedziałam się... na 4 dni przed jej zakończeniem. Usłyszałam, że nie można na mnie liczyć skoro przychodzę do pracy i tego samego dnia się zwalniam wcześniej bo "takie rzeczy uzgadnia się wcześniej".

Powinnam była wcześniej uzgodnić śmierć mojego psa najwidoczniej. To doprowadziło do potężnego epizodu depresji, której nawet leki nie były w stanie ogarnąć. Każdego dnia marzyłam wręcz o śmierci... Jestem autystką i dodatkowo udało mi się zgarnąć ADHD w pakiecie. Niestety nie stać mnie na branie leków bo koszt miesięcznych leków dla mnie to 280 zł. Niestety muszę wybierać pomiędzy lekami, a opłaceniem rachunku... 

Szukałam pracy przez 2 miesiące. Mimo wysyłania codziennie, przez 6 dni w tygodniu po 20-30 CV dziennie odzew był zerowy.

Czy już ktoś się odzywał, słyszałam między innymi "ojej, przepraszamy ale szukamy kogoś, hmmm, młodszego" albo "no wie pani, klienci chyba nie są gotowi na tak kolorową i ekscentryczną osobę". Przez miesiąc nie miałam pracy, potem zdobyłam pracę na 1/3 etatu, teraz pracuje na półtora etatu. Niestety w tym czasie długi narosły i po prostu nie jestem już w stanie się z nich wygrzebać.

Jestem już potwornie zmęczona życiem. Każdego dnia, z ołówkiem w ręku, obliczam i kombinuję z czego w tym tygodniu zrezygnować, żeby mieć najmniej problemów. Dlatego pierwszy raz w życiu wyciągam rękę i proszę o pomoc dla siebie. I przepraszam Was serdecznie za to bo czuję się z tym okropnie. Czuję się winna, jakbym zawiodła samą siebie i każdego dookoła. Każdy z Was ma swoje problemy i wydatki. Dlatego przepraszam, że proszę o pomoc 🙁

Nawet nie oczekuję że uzbieram całą sumę. Każda złotówka mi pomoże... Za tę kwotę spłacę długi i zaległy czynsz za mieszkanie. Dziękuję każdemu kto udostępni moją zbiórkę 🙏🙏🩷🩷🩷

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!