Proszę o pomoc w uzbieraniu środków na leczenie i środki medyczne

Mam na imię Wioleta mam 51 lat jestem mieszkanką Trzebiatowa woj.

zach-pomorskie. Dwa lata temu zachorowałam na

nerki, 3 miesiące leżałam w klinice urologii i onkologii.

Stwierdzono u mnie głęboką uropatie zaporową i ropny guz 

około nerkowy.

Zastosowano założenie 2 nefrostomii, po miesiącu dren z ropnia 

usunięto a drugi dren zostawiono w nerce z powodu niedrożności

nerki spowodowanej kamieniem w nerce który jest nie operacyjny.

ponadto nerka w badaniu Scyntygraficznym stwierdzono pracę

nerki tylko w 21 procentach i 19 procentach miąższu.

Po dzień dzisiejszy chodzę z nefrostomią ponieważ pół roku temu

w badaniach wykryto nowotworu złośliwego.

Koszt leczenia i zakupu pampersów, opatrunków, worków. płynów

dezynfekcyjnych jest bardzo kosztowny.

Mam orzeczoną grupę niepełnosprawności w stopniu znacznym

z opiekunem jestem niezdolna do samodzielnej egzystencji na co

mam orzeczenie orzecznika ZUS które stwierdza że jestem

całkowicie nie zdolna do pracy i wymagam stałej 24 godzinnej 

opieki drugiej osoby.

Nie mam żadnych środków utrzymania ponieważ ZUS odmówił

mi renty w trybie normalnym jak i renty w drodze wyjątku od 

Prezesa ZUS.

Mężowi mojemu który się opiekuje mną 24/dobę OPS nie chce 

nawet przyznać specjalnego świadczenia opiekuńczego.

Z OPSu otrzymuję tylko świadczenie pielęgnacyjne w kwocie

215 zł. miesięcznie a moje koszty wykupu samych tylko leków 

stałych które

muszę brać codziennie to koszt około 400 zł. miesięcznie, a gdzie 

utrzymanie się mieszkanie, wyżywienie i inne opłaty?

Wspólnie z mężem po wszystkich opłatach mamy na przeżycie

wspólnie 450 zł. na miesiąc na przeżycie.

Niestety Państwo Polskie nie pomaga takim ludziom jak ja i to jest

bardzo przykre!

Dlatego też proszę o pomoc ludzi o dobrym sercu o jaką kolwiek

wpłatę w celu uzyskania środków na leczenie ,zakupu pampersów 

i przeżycie.

Za każdą nawet najmniejszą wpłatę będę bardzo wdzięczna wszystkim

Dobro powraca a każda złotówka sie liczy,

bo na państwo i Rząd nie mogę liczyć tylko na dobroć ludzkich serc!