id: fjty62

Na leczenie Buni i Dyni

Na leczenie Buni i Dyni

Our users created 1 226 474 fundraisers and raised 1 348 898 238 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Mała Bunia już po zabiegu! Cała listwa mleczna została usunięta, a mała Bunia bardzo szybko dochodzi do siebie! Dalej niestety nie może jeszcze pobiegać, ale jej ranki szybko się goją! Jeśli dobrze pójdzie, w przyszłym tygodniu ściągamy szwy!d0c3636ef6fe2e0e.jpeg

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Pewien starszy pan powiedział mi kiedyś, że to nie ludzie adoptują zwierzęta, tylko zwierzęta ludzi. Tak było z Bunią i Dynią. Bunia miała zostać na tymczas, ale już po tygodniu nie mogłyśmy bez siebie żyć. Dynia dosłownie wyszła do mnie z mgły, nie szukana przez nikogo, zaniedbana i głodna. Obie pojawiły się w moim życiu niespodziewanie i obie postanowiły, że zostają już na zawsze. Tak to od kilku lat tworzymy zgraną gromadkę.

Zarówno jedna jak i druga mają za sobą długą historię leczenia. Żywotna lecz delikatna Bunia ma tendencję do krwiaków na uszkach, zmian nowotworowych. Ciężko przeszła też sterylizację. Maleńka Dynieczka zaraz po znalezieniu była wrakiem pieska - zepsute ząbki nie pozwalały na domknięcie się pyszczka, ogromny nowotwór sutka sięgał niemal ziemi, jedno oczko było zupełnie zakryte bielmem. Na domiar złego, Dynia cierpiała na ropne zapalenie macicy, które nie wiadomo jak długo postępujące, zdążyło doprowadzić do zapalenia otrzewnej.

Ostatnio Dynia przeszła skomplikowaną operację drugiego oczka, która obciążyła nas finansowo. Zanim zdążyliśmy odbić się od dna, u obu dziewczyn na raz odnowiły się guzki. Obecnie przygotowujemy się do zabiegu. U Dyni mamy do czynienia z niedoczynnością tarczycy oraz podwyższonymi enzymami wątrobowymi. U Buni - lipemię w surowicy. Nasze środki pomału się topią a rachunki - rosną. Nie jesteśmy gotowe żeby żegnać się ze sobą - ani ja ani Bunia, ani Dynia.

Dlatego prosimy o pomoc - każda złotówka to szansa na to, że będziemy mogły cieszyć się sobą dłużej.


There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
The world's first Payment Card. Accept payments wherever you are.
Find out more

Donations 35

 
Hidden data
50 zł
 
Agnieszka
10 zł
 
Hidden data
10 zł
 
Jakub Kaczmarek
30 zł
 
Hidden data
50 zł
 
Hidden data
20 zł
 
Sara Paszkowiak
50 zł
 
Ada
100 zł
 
Sylwia
70 zł
 
Twoja Stara
50 zł
See more

Comments 2

 
2500 characters