Ula oddała zdrowie za córkę. Teraz sama potrzebuje pomocy!
Ula oddała zdrowie za córkę. Teraz sama potrzebuje pomocy!
Our users created 1 225 977 fundraisers and raised 1 347 604 467 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Jesteśmy świeżo po emisji reportażu w Dzień Dobry TVN. Jeśli ktoś chciałby bliżej zapoznać się z sytuacją można to zrobić wchodząc w poniższy link:
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Moi drodzy, wiele osób z was już od jakiegoś czasu śledzi historię moich dwóch wspaniałych i walecznych dziewczyn Uli i Ali. Historię bardzo przykrą, ale też świadczącą o tym, że nawet w beznadziejnych sytuacjach nasi bliscy potrafią mieć niesamowitą wolę walki o życie i zdrowie.
W naszej historii pojawiło się wreszcie światełko w tunelu. Ula wybudziła się równo tydzień po bardzo ciężkiej, trwającej 10 h operacji usunięcia guza mózgu. Niestety na ten moment jest praktycznie całkowicie sparaliżowana oraz oddycha jedynie dzięki wsparciu respiratora. Jest świadoma, słyszy, potwierdza i zaprzecza za pomocą ruchów gałek ocznych, wodzi wzrokiem za zdjęciami Alicji. W tej chwili to jedyny ruch jaki może wykonać.
Nie wiadomo jeszcze czy będzie możliwość przywrócenia jej choć części sprawności. Jest duże ryzyko, że respirator będzie oddychał za nią do końca życia ponieważ mogły zostać uszkodzone struktury odpowiedzialne za oddech.
W najbliższym czasie czeka nas bardzo dużo niewiadomych, ale wiem jedno. Jeśli ktoś może dojść do siebie po takim dramacie to jest to właśnie Ula. Przed nami na pewno długa i ciężka droga... Jej organizm musi się zregenerować po miesiącach leżenia, cesarskim cięciu, zapaleniu płuc, odmie płucnej, operacji embolizacji naczyń krwionośnych w okolicy guza, operacji resekcji guza i wielu innych zabiegach (odbarczenie, drenaż) które pozwoliły ją utrzymywać przy życiu. Jest też dalej w połogu więc organizm jest bardzo obciążony.
Tak jak przy poprzedniej zrzutce, nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić celu, a nawet dobrze oszacować kwoty jaka będzie nam potrzebna. W tej chwili mamy 3 scenariusze opisane poniżej, ale sytuacja jest świeża i będziemy się starali wybrać możliwie jak najlepiej.
1. Umieścić Ulę w jednym z dwóch ośrodków rehabilitacyjno-leczniczych które są wyposażone w respiratory. Ten scenariusz sprawdzi się jedynie jeśli Ula nie będzie wymagała leczenia onkologicznego. Nawet hospicja w takiej sytuacji jej nie przyjmą więc w takim wypadku zostanie nam tylko drugi scenariusz.
2. Kupić domowy respirator i zapewnić jej rehabilitacje i opiekę na miejscu przez 24h na dobę.
3. Jeśli uda jej się odzyskać własny oddech, wtedy dochodzi 3 opcja. Ulokowanie jej w ośrodku w którym będą ją intensywnie rehabilitować. Po wstępnym rozeznaniu koszt turnusu w takim ośrodku to około 8 – 10 tysięcy złotych miesięcznie. Jeden z takich ośrodków udało nam się znaleźć kilkaset metrów od domu co umożliwiłoby nam bycie z nią bardzo często. Myślę, że bliskość rodziny i dziecka dałaby jej więcej siły do walki.
W tej chwili możemy jedynie prognozować na co będą potrzebne nam pieniądze. Na pewno opieka pielęgniarska, rehabilitacja, być może domowy respirator, sprzęt który pozwoli jej komunikować się z nami za pomocą ruchów gałek ocznych. Jest też duże prawdopodobieństwo, że będziemy musieli przystosować mieszkanie do opieki nad osobą niepełnosprawną. Na chwilę obecną ustawiam cel zrzutki na 150 tys. zł i mam cichą nadzieję, że sytuacja nie zmusi nas do proszenia o większą pomoc.
Ula już jedną walkę wygrała, walkę o życie naszej córki. Pomóżcie nam byśmy teraz i my mogli zawalczyć o nią.
Będę wdzięczny za każde nawet najmniejsze wsparcie, nie tylko finansowe. Być może przeszłaś / przeszedłeś podobne piekło, być może jesteś w stanie opowiedzieć nam swoją historię, wesprzeć wiedzą, kontaktami, podzielić się doświadczeniami i pokierować co moglibyśmy zrobić żeby jej pomóc. Poprzednia zbiórka pokazała nam, że w koło nas są tysiące wspaniałych ludzi. Wierzę, że razem możemy zrobić coś dobrego i pomóc Uli.
Poniżej link do poprzedniej zbiórki.
Instagram na którym będę zamieszczał aktualizacje: https://www.instagram.com/apetyt_na_endorfiny/
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.