Pomysł, aby stworzyć Gabinet Rumiankowe urodził się w lutym 2018r. Wtedy pojawiła się możliwość najmu lokalu, gdzie do tej pory jestem. Marzenie o pracy w wyuczonym zawodzie, który jednocześnie kocham, na naturalnych kosmetykach bez chemii, zbędnych konserwantów itp., wegańskich kosmetykach, wolnych od testów na zwierzętach, zaczęło się spełniać! Zaczynałam od 4 białych ścian, 15 kolorów lakierów hybrydowych, 10 klasycznych lakierów, na biurku zrobionym z półki z Castoramy, kawałków palet, kilku drewnianych skrzyneczek, z lustrem na ścianie od mamy i 3 pięknych, własnoręcznie malowanych przez moją siostrę obrazków.

Byłam pełna optymizmu, z tygodnia na tydzień przybywało klientów, powoli, ostrożnie. Przybywało kosmetyków, kolorów lakierów, urządzeń. Tak naprawdę ruszyło wszystko od czerwca 2019r., niecały rok temu. Coraz więcej nowych klientów, wracających i zadowolonych, nowe inwestycje, meble, sprzęty, kursy, szkolenia, kosmetyki, zapełniłam półeczki w kosmetyki i oleje kosmetyczne do odsprzedaży. Po spokojnych feriach zimowych, przygotowywałam się do wiosny, do licznych zapisów na kolejny tydzień, miał to być najlepszy tydzień w tym roku.

Już w sobotę nie przyszedł nikt.

Tak, to są rzeczy niezależne od nas, nie mamy na to wpływu, ale biznes rządzi się swoimi prawami, opłaty są opłatami, raty ratami, a Rumiankowe to moje jedyne źródło utrzymania.

Gabinet Naturalnej Kosmetyki Profesjonalnej Rumiankowe, istnieje dopiero od kilkunastu miesięcy, cały czas inwestuję w Gabinet i w swój rozwój dla Was. Nagle przyszedł ciężki czas, czas bez klientów, bez dochodu, gdzie Gabinet niestety nie może nawet podratować się świadcząc usługi "na wynos".

O Gabinecie znajdziecie informacje na www.rumiankowe.pl lub na facebooku @Rumiankowe.

Wierzę, że lada dzień wszystko wróci do normy, a teraz będę wdzięczna za wszelkie wsparcie.

Dziękuję!