Edit: Obydwa koty zostały wyleczone, grzeją się już w ciepłych STAŁYCH domach, gdzie zawsze mają pełne brzuszki i dużo miłości. Dlatego dziękuję za wsparcie zbiórki. Dla kotów zostały zrobione zakupy typu karma, żwirek. Na resztę niestety nie starczyło, ale ważne że chłopaki mają się już dobrze 🥰

Staś i Wieś to dwa stare kocury, które mogą tej zimy nie przetrwać. Żyją w altance na jednej z pobliskich wsi, są dokarmiane ale to może nie wystarczyć. Szary kot ma koci katar, nie wiadomo czy choroba nie przeszła na płuca, chłopak ma problem z oddychaniem, nie bardzo reaguje na antybiotyk. Potrzebne jest leczenie oraz dom. Pewna fundacja pokryje koszt leczenia kociego kataru, oraz kastracji, dom tymczasowy też jest. Natomiast ze swojej strony muszę zapewnić im dojazd do domu tymczasowego, stamtąd do Lublina ok 70km w jedną stronę. Szczepienia na wściekliznę, choroby wirusowe oraz odrobaczenie. Do tego trzeba chłopakom skompletować wyprawkę. Chłopcy do domu mogą jechać już jutro. Chłopcy będą wdzięczni za każdą przekazaną złotówkę ♥️