Witajcie. Przykra sprawa zostałem napadnięty w Panamie. Niestety straciłem sporą część gotówki. Nie zamierzam się jednak poddać i liczę na Waszą pomoc! W zamian? Możecie otrzymywać moje zdjęcia

Siema,

jestem w trakcie spełniania swoich marzeń. Jednym z nich od dziecka było podróżowanie, co właśnie zacząłem realizować. Drugim zdecydowanie jest coś co mogę również nazwać pasją - czyli fotografia, oraz filmowanie. Niestety nie od dzisiaj wiadomo, że do realizacji swoich pasji, hobby i marzeń potrzebne są bardziej prozaiczne rzeczy - typowo materialne, a w skrócie - hajs. W związku z tym piszę właśnie tutaj, być może razem jesteśmy sobie w stanie pomóc. Ja mógłbym na Wasze życzenie fotografować pewne miejsca na świecie, natomiast Wy moglibyście wspomóc mnie finansowo. Jestem niespełna 30 letnim gościem, który wraz z dziewczyną przebywa aktualnie w Panamie. Wcześniej byliśmy w Kostaryce, oraz na Dominikanie i zmierzamy właśnie do Kolumbii, a potem dalej na południe, aż do Argentyny. Liczę, że nic nie jest w stanie nas powstrzymać (no właśnie, oprócz braku pieniędzy). Dlatego właśnie się tutaj zwracam. Czy bylibyście zainteresowani otrzymywaniem świeżutkich fotek z miejsc w których będę w zamian za jakieś drobne pieniążki od Was? Plus dla Was jest taki, że możecie mieć życzenie na zdjęcie konkretnego miejsca w mojej okolicy. Plus dla mnie to środki na dalszą podróż.

PS. Nie ukrywam, że motywem dla którego zdecydowałem się na taki krok czyli zwrócenie się o pomoc była nie miła sytuacja. Zostałem napadnięty i okradziony w miejscowości David w Panamie. Straciłem sporą część kasy jak również niestety większość materiału zdjęciowo-filmowego. Nic straconego, przede mną jeszcze długa podróż (mam nadzieję), a co za tym idzie jeszcze wiele możliwości na piękne zdjęcia i filmy. Nie straciłem wiary w ludzi i dobroć. Nie oczekuję niczego za darmo. Zwyczajnie potrzebuję troszeczkę odkuć się finansowo.

Czekam na info.

Pozdrawiam!

Maciej