Zastanawialiście się kiedyś, jaka byłaby Wasza odpowiedź na pytanie: "jakie jest Twoje największe marzenie?", a raczej: "jakie jest Twoje największe spośród największych marzeń, takie sięgające gwiazd?" Kiedy zadałyśmy to pytanie pięcioletniemu Kubusiowi - podopiecznemu Fundacji Mam Marzenie, chłopczyk zaniemówił. Tylko błysk w jego oczach zdradzał, że ma swoje marzenie i potrzebuje chwili czasu, aby nam je zdradzić. Kiedy wykrzyknął, że marzy o fortepianie, my wolontariuszki spełniające dziecięce marzenia, także zaniemówiłyśmy! Muzyka to ogromna pasja chłopczyka, a wymarzony fortepian posłuży mu na lata. Kubuś planuje nauczyć się na nim grać, co, widząc jego zamiłowanie do muzyki, na pewno mu się uda. Byłyśmy pewne, że ten niesamowity chłopczyk powierzył nam swoje największe marzenie, takie o którym myśli się przed snem. Z odpowiedzialnością przyjęłyśmy wyzwanie spełnienia marzenia Kubusia i wszystkich Was zachęcamy do czynienia dobra. Zrzućmy się na fortepian, aby Kubuś mógł zagrać na swoim wymarzonym sprzęcie muzycznym prawdziwy koncert. Może w przyszłości zostanie sławnym w Europie i na świecie pianistą? Może kiedyś usłyszymy go w Złotej Sali wiedeńskiego Musikverein? Kiedy są marzenia, dzieją się cuda!

Relację z poznania Kubusia i jego marzenia możesz przeczytać tu:

https://www.mammarzenie.org/marzyciele/11377-Jakub

Każda wpłacona na ten cel złotówka przybliża nas do spełnienia marzenia Kubusia. Za każde wsparcie serdecznie, z całego serca dziękujemy!