Cześć, mam na imię Etan, mam 23 lata. Studiowałem filologię angielską i historię sztuki. Pracowałem również fizycznie żeby utrzymać się na studiach i opłacać mieszkanie. Niestety pewnego dnia doznałem urazu kolana. Zlekceważyłem to, ponieważ musiałem chodzić do pracy. Po jakimś roku ból się nasilił więc zdecydowałem udać się do ortopedy. Ten zlecił mi rentgen oraz rehabilitację. Niestety i to nie pomogło. Po jakimś pół roku trafiłem do szpitala gdzie zdiagnozowano mi naderwanie i uraz części kolana. Obecnie bez leków przeciwbólowych bardzo ciężko jest mi chodzić. Musiałem zrezygnować ze swoich pasji, jakimi były wspinaczka oraz siłownia. Dawało mi to wiele radości natomiast teraz moim marzeniem jest dojść do siebie i dokończyć rehabilitację.

Obecnie jestem w ciężkiej sytuacji finansowej a leki, które przyjmuję są niestety bardzo drogie. Nigdy nie myślałem, że będę zmuszony założyć zbiórkę, ale w tej sytuacji nie mam innego wyboru. Liczę na pomoc dobrych ludzi o dobrych sercach, będę wdzięczny za każdy grosz, a pomoże mi to wykupić receptę, na leki, które muszę przyjmować.

Życzę każdemu dużo zdrowia, uśmiechu i korzystania jak najlepiej z każdego dnia, który jest nam dany.

Pozdrawiam, Etan.