Ciusia ma dla kogo walczyć, pomóż jej wygrać z FIP.
Ciusia ma dla kogo walczyć, pomóż jej wygrać z FIP.
Our users created 1 231 467 fundraisers and raised 1 364 060 322 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
72/84 - Niby jesteśmy bliżej, niż dalej, niestety pojawiają się wątpliwości czy Ciusia, nie będzie musiała mieć przedłużonej terapii.
Mimo, że same zastrzyki nasza mała Buba, już bardzo źle znosi - nie możemy powiedzieć że nie jest dzielną dziewczyną! Wszystkie tabletki dzielnie przyjmuje, a jak dzikuje razem z swoim braciszkiem! Niewątpliwie zawdzięczamy to leczeniu, a więc prosimy po raz kolejny o pomoc - bez Ciebie nie damy rady - a jesteśmy już coraz bliżej. 🙏
Poniżej przedstawiamy kolejne paragony, które zebraliśmy:
Oraz Ciuśkę po ostatniej wizycie kontrolnej:
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
PL / ENG BELOW
Poznaliśmy się z Ciusią niedawno, niedawno, bo w połowie marca, zaczęła do nas przychodzić jako dzika kotka, która uciekała od swoich kocich "adoratorów". Decyzja była szybka - kastrujemy. A jeszcze szybsza, była nasza miłość do niej. Tak samo jak i my, zakochał się w niej drugi kociak - Dziabak.
Niestety, nie spodziewaliśmy się tego co nas spotka.
Po serii objawów, oraz niemiłosiernie nawracającej gorączki, zebrał się płyn w opłucnej i padło podejrzenie na FIP, chorobę, która zabija niemiłosiernie szybko i boleśnie.
Przy FIP, niestety liczy się czas i pieniądze, bo leczenie jest bardzo kosztowne ale bardzo wiele przypadków różnych kociaków pokazało nam, że da się wygrać z tą chorobą.
Ciusia jest bardzo waleczna i bardzo dzielnie znosi wszystkie wizyty i badania, widać w jej oczach, że chce żyć.
A my? No cóż, nie chcemy jej zawieźć, nie chcemy się poddawać skoro i ona się nie poddaje ale sytuacja nas finansowo przerasta.
Dzienna dawka leku do walki z FIP, kosztuje nas w tym momencie 92zł DZIENNIE, a musimy przejść przez minimum 84 dni terapii tym lekiem, a to niestety nie wszystko, do tego dochodzą koszty suplementów wspomagających organizm, probiotyku, wizyt oraz badań kontrolnych.
Dlatego bardzo chcielibyśmy prosić o nawet najdrobniejsze wpłaty w celu uzbierania pieniędzy na leczenie, które jest bardzo kosztowne.
A Ciusia ma dla kogo żyć, dla nas, dla drugiego kociaka, który czeka i tęskni aż Ciusia dojdzie do siebie.
ENGLISH
We met Cusia not long ago, as in mid-March she started coming to us as a wild cat, who was running away from her feline "admirers". The decision was quick - we neutered her. And even quicker, was our love for her. Just like us, our second kitten - Dziabak - fell in love with her.
Unfortunately, we did not expect what happened to us.
After a series of symptoms, and mercilessly recurring fever, collected fluid in the pleura and fell suspected of FIP, a disease that kills mercilessly quickly and painfully.
With FIP, unfortunately, time and money counts, because the treatment is very expensive, but many cases of various kittens have shown us that it is possible to win with this disease.
Ciusia is very brave and endures all the visits and tests, you can see in her eyes that she wants to live.
And us? Well, we don't want to let her down, we don't want to give up if she doesn't give up but the situation is too much for us financially.
A daily dose of medicine to fight FIP, costs us at the moment 92 zł A DAY, and we have to go through a minimum of 84 days of therapy with this medicine, and unfortunately, this is not all costs, there are also costs of supplements to support the body, probiotic, visits and check-ups.
Therefore, we would very much like to ask for even the smallest donations to raise money for the treatment, which is very expensive.
And Ciusia has someone to live for, for us, for another kitten, who is waiting and longing for Ciusia to recover.
PayPal for those who can’t use the website:
https://paypal.me/pools/c/8zOr9lIlpv
PL/ENG BELOW
Poniżej przedstawiam historię objawów oraz choroby:
17.03 - wyłapaliśmy „dziką” kotkę na kastrację, która zaczęła przychodzić kilka dni wcześniej. U weterynarza, okazało się, że kotka wcale taka dzika nie jest.
Po ustaleniu, że nikt jej nie szuka, nastąpiła decyzja, że kotka zostanie z nami.
1.04 – kotka została odrobaczona Milpro.
21.04 – pojawiły się pierwsze objawy w postaci zmniejszonego apetytu. Z racji, zmiany karmy podejrzenie padło właśnie na to. Jednej puszki nie chciała jeść, natomiast drugą zjadła już dość chętnie.
22.04 – do zmniejszonego apetytu (jadła ale mniejsze porcje niż na co dzień) doszła lekka apatia, brak chęci do zabawy, większa ospałość niż na co dzień.
23.04 – apetyt zmniejszył nam się jeszcze bardziej, z apatii zrobiła się senność i chęć tylko spania na kapanie. Na wizycie u weterynarza miała pobraną krew (wyniki poniżej), padło podejrzenie na odczyn po kastracji, dostała leki. Po powrocie do domku jej samopoczucie oraz apetyt uległy polepszeniu.
ENGLISH
The following is a history of symptoms and illness:
17.03 - we caught a "wild" cat for neutering, which started coming a few days earlier. At the vet, it turned out that the cat is not so wild at all.
After establishing that no one is looking for her, it was decided that she will stay with us.
1.04 - she was wormed with Milpro.
21.04 - first symptoms appeared - decreased appetite. Because of the change of food, we suspected it. One can she didn't want to eat, but the second she ate quite willingly.
22.04 - in addition to a decreased appetite (she ate but smaller portions than every day) there was a slight apathy, no desire to play, more sluggish than every day.
23.04 - our appetite decreased even more, apathy turned into lethargy and desire to only sleep on a drip. At the visit to the vet, she had blood taken (results below), there was a suspicion of a castration reaction, she received medication. After returning home her mood and appetite improved.
PL / ENG BELOW
24.04 – znaczna poprawa samopoczucia oraz apetytu.
25.04 – 27.04 – drobny spadek apetytu oraz samopoczucia, powiedziałabym że powrót do stanu z 22.04, może trochę lepszy stan.
28.04 – ponowny spadek apetytu, trzeba było za nią chodzić z miseczką.
29.04 – wizyta u weterynarza, ponowne badania krwi, testy fiv/felv – ujemne, zmniejszony odczyn w miejscu cięcia.
ENGLISH
24.04 - significant improvement of mood and appetite.
25.04 - 27.04 - a slight decrease in appetite and mood, I would say a return to the state from 22.04, maybe a bit better.
28.04 - another decrease in appetite, we had to follow her with a bowl.
29.04 - visit to the vet, another blood test, fiv/felv tests - negative, decreased reaction at the cut site.
PL / ENG BELOW
30.04 – ponowna poprawa samopoczucia.
1.05 – ponownie lekko zwiększona apatia i zmniejszony apetyt.
2.05 – pojawienie się płynu w jamie opłucnej, brak apetytu, odruchy wymiotne, opis wizyty oraz nagranie oddechu w plikach. Po wizycie znaczna poprawa samopoczucia. Niestety, mimo podania metacam’u przed wizytą, po zmierzeniu temperatury zgodnie z zaleceniami 40.1 stopnia, podaliśmy jej tolfine. Płyn wysłany do badań, niestety wynik pierwszego badania ma być najwcześniej 10.05, drugiego zaś 14.05.
ENGLISH
30.04 - improvement of mood again.
1.05 - again slightly increased apathy and decreased appetite.
2.05 - appearance of fluid in the pleural cavity, lack of appetite, vomiting reflexes, description of the visit and breath recording in the files. After the visit she felt much better. Unfortunately, despite giving metacam before the visit, we gave her tolfine after measuring her temperature as recommended at 40.1 degrees. Fluid sent for tests, unfortunately the result of the first test is to be on 10.05 at the earliest, and the second on 14.05.
PL / ENG BELOW
3.05 – kotka je, sama przychodzi na posiłek, nie ma super apetytu ale zawsze jakiś, nadal apatyczna i ospała, dwukrotnie w ciągu dnia pojawiła się gorączka, ostatnia - 39.7, podaliśmy raz ten metacam, raz tolfine.
Jutro jedziemy na bardziej szczegółowe badania, gdzie dowiemy się czy mamy podejrzewać najgorsze ale już dziś, chcielibyśmy zacząć zbierać pieniądze, ponieważ sama diagnostyka jest bardzo kosztowna. Nasza ostatnia wizyta, wraz z badaniami, wyniosła nas 530zł.
4.05 - byliśmy na bardziej szczegółowych badaniach, niestety wszystko wskazuje na to, że to FIP. Kotka czuje się całkiem dobrze, w nocy wystąpiła gorączka, którą zbiliśmy podając tolfine. Jutro o 20:20 mamy wizytę, która rozwieje resztę wątpliwości, oraz będzie niestety bardzo kosztowna, ponieważ trzeba wdrożyć leczenie. Zaczyna brakować nam pieniędzy, a tak bardzo nie chcemy się żegnać z Ciusią, skoro ma szansę na wyzdrowienie i widać po tym, jak bardzo jest waleczna, że ona też tego nie chce.
Za samą wczorajszą wizytę zapłaciliśmy 380zł, rachunek poniżej.
ENGLISH
3.05 - cat is eating, comes to meals on her own, no super appetite but always some, still lethargic and lethargic, fever appeared twice during the day, the last - 39.7, we gave once this metacam, once tolfine.
Tomorrow we are going for more detailed tests, where we will find out if we should suspect the worst but already today, we would like to start raising money, because the diagnosis itself is very expensive. Our last visit, including tests, cost us 530zł.
4.05 - we were on more detailed tests, unfortunately, everything indicates that it's FIP. The cat feels quite well, during the night there was a fever, which we broke by giving tolfine. Tomorrow at 20:20 we have a visit, which will dispel the rest of the doubts, and unfortunately it will be very expensive, because you have to implement treatment. We are starting to run out of money, and we don't want to say goodbye to Ciuś so much, since she has a chance to recover, and you can see by how brave she is that she doesn't want that either.
For yesterday's visit alone we paid 380 PLN, the bill is below.
PL / ENG BELOW
5.05 - Dostaliśmy pierwsze wyniki badań krwi, stan Ciusi rokuje dobrze, ma szansę z tego wyjść, potrzebne są tylko i aż pieniądze, które znikają nam w ekspresowym tempie. Dostała też pierwszą dawkę GS, więc oficjalnie możemy powiedzieć, że to nasz dzień pierwszy terapii. Musimy przejść takich jeszcze minimum 83. Poza tym, utrzymujemy także antybiotyk, dostaliśmy suplementy oraz probiotyk, cała wizyta wyniosła nas 230zł. Jutro jedziemy jeszcze na podanie GS w przychodni, później już będziemy podawać go sami, widzimy się na wizycie kontrolnej za tydzień, gdzie będzie też wynik elektroforezy białek. Niestety jutrzejszy koszt wyniesie nas 650zł, bo tyle kosztuje ampułka leku, który starczy nam tylko na 7 dni. A przecież później trzeba kupować kolejne, do tego suplementy i wizyty kontrolne z badaniami.
ENGLISH
5.05 - We got the first blood test results, Ciusi's condition looks good, she has a chance to come out of it, we just need money, which is disappearing at an express pace. She also received her first dose of GS, so we can officially say that this is our first day of therapy. We have to go through such still minimum 83. Apart from that we also keep antibiotic, got supplements and probiotic, whole visit cost us 230zł. Tomorrow we're going to administer GS in the clinic, then we'll be administering it on our own. We'll see you on the follow-up visit in a week, where we'll also get the results of protein electrophoresis. Unfortunately, tomorrow's cost will be 650 PLN, because this is the price of an ampoule of the medicine, which will last us only 7 days. And yet, later we have to buy more, plus supplements and control visits with tests.
PL / ENG BELOW
14.05 - Tak jak pisaliśmy w aktualnościach - dostaliśmy wynik, płynu z opłucnej, potwierdzający nasze wcześniejsze przypuszczenia, z którego jasno wynika, że to z czym się zmagamy to właśnie FIP. Niestety, w związku z tym, musimy nadal prosić o nawet najdrobniejsze wpłaty, ponieważ czeka nas długa i kosztowna walka. z tą okrutną chorobą, ale wiemy, że z Tobą, Drogi Czytelniku możemy dać radę! 💪
Ciusia oraz Dziabak liczą na nas, nie możemy ich zawieźć. 🙏
ENGLISH
14.05 - As we wrote in the news - we received the result of pleural fluid, confirming our earlier assumptions, which clearly shows that what we are struggling with is FIP. Unfortunately, therefore, we still have to ask for even the smallest donations, because we are facing a long and expensive fight with this cruel disease, but we know that with you, Dear Reader, we can do it! 💪
Ciusia and Dziabak are counting on us, we cannot let them down. 🙏
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Błagam, powiedzcie, że dacie radę :(
Zdrowia dla puchatej!
dasz rade maluchu, jesteśmy z moim maluchem norą (chomikiem) całym serduchem
Życzę dużo wytrwałości i zdrowia oraz siły dla kici! 💜
Trzymamy kciuki!