Kochani,

rozpada się nam auto! :( Musimy pilnie uzbierać fundusze na nowy (choć stary!) samochód! Nie jesteśmy w stanie zakupić go ze środków własnych, bo ledwo wiążemy koniec z końcem :(

Mieszkając na wsi i mając pod opieką wielkie stado zwierząt w domu i przy domu, do tego jeżdżąc na karmienie dzikusów, interwencje i do weta, bez auta po prostu leżymy. Dlatego błagamy o pomoc!!!

Potrzebujemy taniego, prostego samochodu (mamy w naszym gronie mechanika, wiec sporo sami ogarniemy). Nie mamy dużych wymagań - auto ok. 20sto letnie, przerobione na gaz i z klimą, by bezpiecznie wozić koty (czasem też psy) w upalne dni, najlepiej kombi lub mini van. Takie samochody można kupić za ok 2,5-3 tysiące (puls ubezpieczenie).

Liczymy na Waszą pomoc i wierzymy, że wspólnymi siłami damy radę. Każdy grosz bardzo się liczy. PROSIMY, POMÓŻCIE NAM!

wolontariusze fundacji Bojkot