Witam serdecznie wszystkich dobrych i życzliwych ludzi ...

Nazywam się Sylwia i pochodzę ze śląska zbieram pieniądze na marzenia , które nie mogłam realizować w młodości oraz na długi które obecnie posiadam...

Bardzo wiele to dla mnie znaczy gdyż nie pójdę do więzienia za zobowiązania alimentacyjne ,które nie byłam w stanie w całości łożyć na syna ,łożyłam częściowo , który trafił do ośrodka wychowawczego- 2 lata przed jego 18 urodzinami przez manipulację nim i podłość nie ludzką tych pseudo życzliwych jak i wpływy innych osób - instytucji takich jak Mops w Zabrzu w porozumieniu z panią kurator, która to sporządziła notatkę nieprawdziwą do Sądu ,tylko przez to ze jej żle odpowiedziałam ,bezpodstawnie pogrążającą mnie oraz innych osób które namówiono - dodam iż jest dzieckiem niepełnosprawnym podatnym na wypływy i bezbronnym , który ma i miał kochający dom i odpowiednie również warunki mieszkaniowe jak i bytowe