UZDRAWIAMY SERCE KLAUDII

Serce człowieka może być chore z wielu powodów: smutku, żalu, rozpaczy, tęsknoty, ale i z powodu zdrowia. Klaudia Stachów ma złamane serce ze wszystkich tych powodów. Z powodu zdrowia - od urodzenia. Smutku, rozpaczy, tęsknoty także. Bo Klaudia chce normalnie żyć, a nie może.

W kwietniu skończy 18 lat, jest uczennicą II klasy LO w Oławie, ale do szkoły nie chodzi, bo nie może i to od I klasy szkoły podstawowej. Klaudia była w szkole, jak wylicza jej mama Ewa, może 4 miesiące w ciągu 12 lat kształcenia. Tęskni za rówieśnikami, spotkaniami, imprezami, za zwykłym życiem zdrowej nastolatki. Tymczasem od urodzenia żyje pod kloszem.

Klaudia urodziła się z bardzo poważną wadą serca HLHS- zespół niedoboru lewego serca. Żeby przeżyć miała 3 operacje na otwartym sercu: w 13 dobie życia (2003r.), gdy miała pół roku (2003r.) oraz 3 lata (2006r.). Wszystkie w Uniwersyteckim Szpitalu dziecięcym w Krakowie. Oprócz tego w jej krótkim życiu przeszła 5 cewnikowań serca. „W zeszłym roku Klaudia była bardzo słaba, nie miała siły na nic, nikła w oczach. Ostatecznie w maju wszczepiono jej jeszcze rozrusznik serca”- mówi mama Klaudii. „Teraz jej stan jest stabilny, ale wciąż żyje z izolacji z lepszymi i gorszymi chwilami”. Skutkiem choroby Klaudii jest między innymi enteropatia wysiłkowa przejawiająca się utratą białka z organizmu. A to z kolei dało jeszcze jedną złą wiadomość. Klaudia od września ma zdiagnozowaną zaawansowaną osteoporozę kości. Musi więc być pod stałą opieką całego sztabu doktorów i profesorów: kardiologa, endokrynologa, immunologa, okulisty i dermatologa.

Do tej pory, pomimo ciężkiej choroby córki, rodzina Państwa Stachów radziła sobie z problemami. Jednak 4 lata temu świat zawalił się im po raz kolejny, ponieważ jedyny żywiciel rodziny, tata Klaudii, Kazimierz zachorował. Kazimierz walczy z sarkoidozą płuc o bardzo ciężkim przebiegu. Od dłuższego czasu ma także objawy neurologiczne. Rodzina wydała wszystkie oszczędności, łącznie ze sprzedażą samochodu. Nie ma już niczego, co by mogło sfinansować leczenie Klaudii i pomóc choremu ojcu.

A potrzeb jest wiele, ponieważ Klaudia potrzebuje leków, które są sprowadzane z zagranicy. Potrzebne są również środki na szybkie (ze względu na dynamiczny rozwój choroby ) wizyty u specjalistów, produkty diety wysokobiałkowej, dojazdy do placówek medycznych, witaminy oraz środki wspomagające prawidłowy rozwój Klaudii. Miesięczny średni koszt leczenia oraz dojazdów do lekarzy to kwota około 2.500,00zł. Są to pieniądze nieosiągalne dla TEJ rodziny. Mama- Ewa nie może bowiem podjąć żadnej stałej pracy ze względu na konieczność opieki nad Klaudią, a teraz jeszcze choroba męża Kazimierza.

Wchodząc do bardzo skromnego domu, choć nie widać w nim bogactwa, widać to co w życiu jest najważniejsze- miłość: Ewy opiekującej się całą rodziną, chorego Kazimierza, chorej Klaudii i młodszej siostry Pauliny. Klaudia marzy o tym by wyzdrowieć, choć wie, że będzie żyła w chorobie, aż do ewentualnego przeszczepu serca. Chciałaby zrobić kurs stylizacji paznokci oraz pojechać gdzieś za granicę. To jej niespełnione marzenia często powodujące smutek, żal, rozpacz i tęsknotę. Do tego jeszcze, a może przede wszystkim ciężka wada serca. Czy więc uda nam się uzdrowić serce Klaudii?

My wierzymy , że dzięki WAM to się uda !