id: gcae93

Ochrona zdrowia i leczenie

Ochrona zdrowia i leczenie

Inactive donations - the required operation of the Organiser of the fundraiser. If you are an Organiser - log in and take the required action.

Our users created 1 159 819 fundraisers and raised 1 204 391 046 zł

What will you fundraise for today?

Updates1

  • Ps. Pomóc mi można dokonując wpłaty na konto: FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Alior Bank 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Można też przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym wpisać: KRS 0000037904, a w polu „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA Szanowni Darczyńcy, prosimy o wyrażenie zgody w formularzu PIT na przekazanie swoich danych organizacji pożytku publicznego. Pomóc mi można dokonując wpłaty na konto: FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Alior Bank 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Można też przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym wpisać: KRS 0000037904, a w polu „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA Szanowni Darczyńcy, prosimy o wyrażenie zgody w formularzu PIT na przekazanie swoich danych organizacji pożytku publicznego. Pomóc mi można dokonując wpłaty na konto: FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ” ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa Alior Bank 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994 Tytułem: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia Można też przekazać 1% podatku. Wystarczy w rozliczeniu rocznym wpisać: KRS 0000037904, a w polu „INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE”: 31764 GRABARCZYK MAGDALENA Szanowni Darczyńcy, prosimy o wyrażenie zgody w formularzu PIT na przekazanie swoich danych organizacji pożytku publicznego.
    0Comments
     
    2500 char

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
There are no updates yet.

There are no updates yet.

Description

Mam na imię Madzia. Mam chorą nóżkę, wrodzoną stópkę końsko-szpotawą prawą.

Mam na imię Madzia. Jestem wyczekanym aniołkiem rodziców, tak jak i moja siostra bliźniaczka, Milenka. Niestety mam chorą nóżkę, wrodzoną stópkę końsko-szpotawą prawą. Od drugiego miesiąca życia zakładano mi wielokrotnie gipsy, które miały skorygować szpotawe ustawienie stopy. W międzyczasie dwukrotnie nacięto mi ścięgno Achillesa, aby skorygować końskie ustawienie pięty (Tenotomia). Jednak wciąż miałam bruzdę na podeszwie stópki. Znowu musiałam iść do szpitala (pomimo iż byłam już w różnych szpitalach wielokrotnie z powodu problemów trawiennych, słabego przybierania na wadze, częstych infekcji), aby uwolniono mój tylny staw skokowy. I wciąż po zabiegu byłam unieruchomiona w gipsie. Następnie rodzice musieli mi zakładać szynę na 23 godziny na dobę. A ja wciąż byłam unieruchomiona... W szynie mogłam jedynie raczkować, a ja przecież chciałam chodzić, biegać, skakać jak moja siostrzyczka Milenka. Kiedy w końcu zaczęłam chodzić, miało już być dobrze... Niestety wada wróciła, pomimo ciągłych zmian gipsów, trzech zabiegów, ogromnej ilości czasu i pieniędzy, przeznaczonych na moje leczenie, długiej, bolesnej rehabilitacji. Stópka zamiast robić się prosta znowu ucieka mi do środka, jest też krótsza o 2 cm od drugiej, a łydka chorej nóżki jest cieńsza w obwodzie o ok. 2 cm od zdrowej. Moi kochani rodzice zrobili i zrobią wszystko, by zapewnić mi jak najlepsze leczenie. Moją ostatnią nadzieją na życie bez bólu z prostą stopą jest dr Christof Radler z Wiednia w Austrii (lekarz akredytowany przy Ponseti International Association, trener metody Ponsetiego wśród lekarzy na całym świecie). Pan doktor powiedział mi, że znowu muszę być unieruchomiona w szynie, bo moja poprzednia szyna nie pomagała mi. Próbuję być dzielna, ale często dokucza mi jeszcze wysoki refluks żołądkowo-przełykowy i neutropenia (muszę często spożywać posiłki, w małych ilościach, obiad zjadam nawet w ciągu dwóch godzin, piję mleko bez laktozy, często miewam infekcje). Moi kochani rodzice próbują wszystkiego, łącznie z długą, kosztowną bolesną rehabilitacją, abym nie musiała iść znowu do szpitala, tym razem w Austrii, na kolejną ogromnie kosztowną operację przemieszczenia ścięgien. Chcę normalnie chodzić na zdrowej prostej stópce, chcę skakać, tańczyć, biegać z moją siostrzyczką Milenką. Koszty leczenia i rehabilitacji są jednak ogromne, dlatego proszę Cię o pomoc dla mnie (mój tata stracił pracę ze względu na stan swojego zdrowia, czeka go kolejna operacja kręgosłupa). Z całego serca dziękuję za jakąkolwiek pomoc.

There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Donations 5

IT
Iza
30 zł
BC
Bartosz Cierpiał
10 zł
MC
Monika Celmer Piotrowska
10 zł
 
Tomasz Socha
10 zł

Comments 1

 
2500 char