Dzień dobry. Mam na imię Jakub i mam 24 lata. Razem z narzeczoną zbieramy na wesele które ma odbyć się za 3 miesiące. Decyzja o ślubie podjęta została ponad pół roku temu i byliśmy pewni że uda nam się uzbierać odpowiednią sumę, jednak teraz wiemy że nie ma na to szansy. W ostatnim czasie dzieją się same złe rzeczy. Najpierw popsuło nam się auto i trzeba było wydać 2000zł za naprawę. Potem dostaliśmy rachunek za prąd ponad 1200zł, z nie wiadomo jakiej przyczyny rachunek jest tak duży i staramy się to wyjaśnić. Rodzina stara się nam pomóc jak może, lecz ja i moja narzeczona jesteśmy oboje z biednych rodzin i wiemy że rodzice nie są wstanie nam zasponsorować wszystkiego. Ten ślub i wesele to nasze marzenie, ale wiemy że bez pomocy sobie nie poradzimy. Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę i mamy nadzieje że w sierpniu będziemy najszczęśliwszymi ludźmi na całym świecie <3