Cześć, jestem Asia.

Postanowiłam założyć zbiórkę, ponieważ wiem, że kolega, który jest w bardzo złym stanie psychicznym jak i fizycznym nigdy by nie odważył się na taki krok. Wiem, jak trudno jest prosić o pomoc innych, a tym bardziej kiedy jest się w tak słabej sytuacji.

Klaudiusz niedługo kończy 26 lat, jest osobą niepełnosprawną, w stopniu umiarkowanym, jednak status osoby niepełnosprawnej skreśla go w większości przypadków prac. (Klaudiusz ma problemy z kręgosłupem, ma przepuklinę na nim, oraz po złamaniu lewej reki, ma w niej niedowład).

Obecna sytuacja, w której się teraz znalazł sprawiła, że postanowiłam założyć te zbiórkę, bo nie mogę patrzeć jak tak młody człowiek się męczy. Na chwilę obecną mieszka w domu rodzinnym, w którym nie ma dostępu do ciepłej wody pod prysznicem, nie ma dostępu do prądu ani możliwości by ugotować i zjeść ciepły posiłek. Ciężko funkcjonować w takich warunkach, dlatego z całego serca proszę Was, o pomoc żeby mógł stanąć na nogi, żeby przez pierwsze dwa miesiące mógł odciąć się od rodziny i zacząć mieszkać sam. Czuję, ze wynajecie mieszkania mu w tym bardzo pomoze, ale wiadomo, to wszystko waha sie w granicach 1500-2500zł za miesiac.. Poniżej wstawię zdjęcia jego aktualnych warunków oraz wniosek do opieki społecznej, w której staral sie o przyznanie mieszkania.

Pisałam również do jednego z mieszkań oto odpowiedz.

Postaram pomoc mu się w zorganizowaniu mieszkania, żeby chłopak zaczął żyć.

Wierze w Nasze dobre serca 🥺❤️