Życie między biegunami
Życie między biegunami
Our users created 1 231 859 fundraisers and raised 1 365 311 782 zł
What will you fundraise for today?
Description
Hej!
Jestem Kasia. Mam 35 lat i żyję między dwoma biegunami. Choroba afektywna dwubiegunowa jest ciężkim schorzeniem psychicznym, które sieje spustoszenie w każdym aspekcie życia. Jest trudna do zdiagnozowania, a kiedy już do tego dojdzie - czujesz się tak, jakby ktoś wyszarpał z Twojego wnętrza Twoje najgorsze cechy.
Od niewyobrażalnej euforii, poprzez brak kontroli nad własną impulsywnością, nieumiejętność przewidywania konsekwencji swoich zachowań, po głęboką rozpacz i potrzebę przerwania tego emocjonalnego rollercostera niemal natychmiast.
Ta historia nie różni się pewnie od opowieści większości Pacjentow zmagających się z CHADem. W wyniku choroby, która rozprzestrzenia się w głowie i w całym układzie nerwowym w zastraszającym tempie - szczególnie kiedy diagnoza przychodzi późno - myślisz tylko o tym, żeby zakończyć tą męczarnie i zatrzymać maniakalną gonitwę myśli.
Nie możesz usiedzieć w jednym miejscu.
Masz mnóstwo pomysłów, które już, teraz, w tej chwili MUSISZ zrealizować. Nie wiesz, że to początek epizodu maniakalnego. Zaciągasz pożyczki, rzucasz pracę, bo myślisz, że masz do spełnienia misję ratowania świata.
Jesteś bohaterem.
Możesz góry przenosić.
Jesteś narwany, impulsywny, nerwowy.
Masz niekontrolowane wybuchy gniewu.
Jesteś wściekły i musisz coś rozwalić, bo nie wytrzymasz.
Nie możesz spać, masz omamy wzrokowe i słuchowe, widzisz i słyszysz różne rzeczy.
Nie wiesz, że jutro wszystko przestanie mieć jakikolwiek sens i staniesz twarzą w twarz z kostuchą.
Spędziłam miesiąc w szpitalu psychiatrycznym z diagnozą choroby afektywnej dwubiegunowej. Podjęłam się próby samobójczej, która miała przynieść ciszę. Spokój. Nicość. Ukojenie.
Leczę się psychiatrycznie, chodzę na terapię, uczę się tego, jak żyć pomiędzy dwoma biegunami.
Moje zobowiązania finansowe to aż 72 000 zł. Pracuję, dorabiam, robię wszystko, co mogę, żeby pójść naprzód i uwolnić się od pętli, która z każdym dniem zaciska się coraz mocniej na mojej szyi.
Nigdy o nic nie prosiłam, ale wiem, że sama sobie nie poradzę, dlatego - jeśli czujesz, że jesteś w stanie pomóc, będę Ci ogromnie wdzięczna za każdą cegiełkę i dobre słowo.
Wszystkim CHADowcom życzę stabilności, spokoju i jak najwięcej chwil wolnych od hipomanii, manii i depresji. Jestem z Wami!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.